11 lipca w Belfaście spłonęło kilka polskich flag - informuje BBC. Stowarzyszenie Polskie w Irlandii Północnej wezwało do działania miejscowych polityków.
Jak podaje BBC, we wschodniej części Belfastu było widać pozostałości polskich flag w dwóch ogniskach, które są rozpalane w czasie obchodów rocznicy Bitwy nad Boyne. Wypowiadające się dla BBC Stowarzyszenie opisuje spalenie flag jako "rasistowskie zastraszenie" Polaków.
- Polska społeczność szanuje wszystkie tradycje obowiązujące w Irlandii Północnej. To zachowanie jednak jest dla nas przerażające i obraźliwe - powiedział Maciej Bator ze stowarzyszenia. - Flaga jest symbolem wolności, niepodległości i pokoju dla 30 tys. osób żyjących w tym kraju i ok. 80 mln. na całym świecie - dodał.
Zły wizerunek?
Według niego, spalenie flagi może prowokować antypolskie nastroje w społeczeństwie. - Dla wielu uczestników, zwłaszcza dla młodzieży, spalenie polskiej flagi może stać się jasnym sygnałem do szerzenia nienawiści - przekonywał Bator.
- Apelujemy do wszystkich przywódców politycznych i społeczności w całej Irlandii Północnej do podjęcia pilnych działań, aby zatrzymać nienawiść i fanatyzm - przekonywał.
Północnoirlandzka polityk Anna Lo z partii Alliance MLA w odpowiedzi na apel, spalenie flag opisała jako "działanie fanatyków". - To działania nienawistnej osoby - powiedział Lo. - To jest wyraźnie rasistowskie zachowanie, co żle wpływa na wizerunek Irlandii Północnej - dodała.
Rzecznik ratusza w Belfaście poinformował z kolei, że problem ten będzie podniesiony na sesji w ramach oceny programu obchodów rocznicy bitwy. Świętują ją szczególnie miejscowi unioniści opowiadający się za silnym związkiem z Londynem.
Autor: AB\mtom\k / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu