Intensywne opady śniegu oraz ogromne mrozy nawiedzają nie tylko Polskę, ale też niemal całą Europę i wiele zakątków świata. Zasypana jest m.in. Ukraina, Francja, Wielka Brytania, jak również Stany Zjednoczone i Chiny. Również od Was, na platformę Kontakt TVN24, otrzymujemy informacje i zdjęcia z zasypanych regionów.
Na Ukrainie sypie gęsty śnieg, połączony z porywistym wiatrem. W związku z trudną sytuacją pogodową władze zamknęły dwa lotniska: krajowe "Żuliany" w Kijowie, oraz międzynarodowe w Charkowie.
Ukraińskie ministerstwo transportu zapewnia, że mimo śnieżyc wszystkie drogi o znaczeniu krajowym są przejezdne, choć niektóre odcinki mogą być oblodzone. Problemy mogą napotkać jednak podróżujący drogami regionalnymi.
Służby metrologiczne uprzedzają, że silne opady śniegu i kilkunastostopniowy mróz utrzymają się na Ukrainie przez całe prawosławne święta Bożego Narodzenia, które rozpoczynają się w tym kraju w czwartek.
We Francji stają pociągi
Sytuacja lepiej nie wygląda też we Francji. W północno-zachodniej części kraju śnieg i lód utrudniają ruch na drogach. Trudna sytuacja panuje zwłaszcza w Bretanii i Normandii. Pod śniegiem znalazł się również Paryż, co jest rzadkością.
W Bretanii spodziewane są 10-centymetrowe opady śniegu. W niektóre rejony nie mogą dojechać ani ciężarówki, ani autobusy szkolne. Z powodu zimowych warunków Bretania jest narażona na braki w dostawach prądu.
Z powodu ataku zimy Eurostar odwołał w środę cztery pociągi - dwa na trasie Paryż-Londyn i dwa Londyn-Bruksela. Pasażerów ostrzega się, że zła pogoda może być przyczyną opóźnień i odwoływania kolejnych kursów. Eurostar zachęca podróżnych do zmiany rezerwacji na inne dni.
W grudniu podobny atak zimy w północnej Francji na trzy dni sparaliżował komunikację kolejową pod kanałem La Manche. W tunelu pod kanałem utknęło wtedy na kilkanaście godzin pięć pociągów, które - jak ustalono - były niedostatecznie przystosowane do zimowych warunków.
Zdaniem francuskich służb meteorologicznych fala zimna utrzyma się tam do połowy stycznia.
Samoloty z Wysp nie polecą
Pod śniegiem znalazła się także Wielka Brytania. Według meteorologów obecne warunki atmosferyczne ocenia się jako najtrudniejsze od 30 lat. W kraju, gdzie zimą temperatura rzadko spada poniżej zera, w niektórych rejonach odnotowano w ostatnich dniach minus 10 stopni Celsjusza, a w północnej Szkocji - minus 20. W południowej i środkowej Anglii spadło ponad 30 cm śniegu. Wiele dróg jest oblodzonych lub całkowicie nieprzejezdnych.
Z powodu ostrej zimy wiele tanich linii lotniczych na Wyspach odwołuje loty. Easyjet odwołały w środę wszystkie loty z lotniska im. Johna Lennona w Liverpoolu. Nie odbył się również poranny lot do Krakowa. Odwołany został też popołudniowy lot linii Wizzair z Liverpoolu do Katowic, a trzy dalsze loty do Krakowa, Warszawy i Wrocławia stoją pod znakiem zapytania. Samolot Wizzair do Gdańska, który miał wylecieć o godz. 7 rano odleciał z Liverpoolu z trzygodzinnym opóźnieniem.
Inny tani przewoźnik - Ryanair odwołał w środę rano lot z odległego o 60 km od Londynu lotniska Stansted, także - wcześniejszy lot do Wrocławia z lotniska East Midlands w Nottingham.
Loty są odwołane bądź opóźnione na wszystkich lotniskach w środkowej Anglii, skąd do Polski lata kilku tanich przewoźników. Pasażerowie skarżą się na brak informacji lub sprzeczne informacje udzielane przez przewoźników i władze lotniska w Liverpoolu.
Śnieg sypie również w Irlandii. Jak pisze internautka ~zatoka, na dublińskich ulicach jest "tragicznie".
Bezdomni zamarzają w Niemczech
W środę organizacja BAG Wohnungslosenhilfe, która zajmuje się w Niemczech pomocą ludziom bez dachu nad głową poinformowała, że tej zimy zamarzło co najmniej siedmiu bezdomnych. Wszystkie ofiary zimna to mężczyźni w wieku od 42 do 62 lat. Większość z nich zamarzła w małych i średnich miejscowościach, gdzie brakuje schronisk dla bezdomnych.
BAG Wohnungslosenhilfe domaga się umożliwiania bezdomnym spędzania zimowych nocy na stacjach metra i dworcach kolejowych oraz zwiększania liczby schronisk.
Za chłodno na cytrusy w USA
Zima atakuje również kraje po drugiej stronie globu. Ze śnieżnymi zamieciami walczy prawie całe Wschodnie Wybrzeże. Rekordowe chłody odnotowano również na "ciepłej" Florydzie. Gubernator stanu Charlie Crist wydał nadzwyczajne zarządzenia, które mają ułatwić farmerom ratowanie plantacji cytrusów i warzyw, zagrożonych utrzymującymi się od kilku dni niskimi, jak na ten stan temperaturami.
Złagodzono m. in. przepisy regulujące transport owoców i warzyw oraz odblokowano środki finansowe na udzielenie farmerom pomocy w walce o ochronę zbiorów. Farmerzy, głównie w środkowych i południowych rejonach Florydy, starają się ochronić zbiory przed chłodem spryskując je ochronnymi substancjami i pokrywając je folią plastykową. W wielu rejonach Florydy temperatura w dzień nie przekracza ok. 15 st. C a w nocy spada do 5-6 st. C.
Według prognoz meteorologicznych, chłody na Florydzie utrzymają się co najmniej do końca bieżącego tygodnia.
W Chinach problemy z prądem
Z kolei w Chinach fala mrozów doprowadziła do przerw w dostawach elektryczności w centralnej i wschodniej części kraju. W Pekinie zanotowano minus 16 stopni Celsjusza, co jest nowym rekordem zimna od 1971 roku.
Równie silne mrozy panują na wschodzie (w Szanghaju oraz w prowincjach Jiangsu i Shandong) i w centrum (Hubei), gdzie rzadko dochodzi do tak dużych spadków temperatury i gdzie w niektórych regionach trzeba było wprowadzić racjonowanie energii - podał portal China Business News. Do końca tygodnia mrozy mają się utrzymać. Na północnym wschodzie natomiast, gdzie w poniedziałek było minus 32 stopnie Celsjusza, ma się "ocieplić" do minus 17.
nsz/tr
Źródło: PAP, Kontakt TVN24, EPA