Śmierć za obrazę Koranu

Muzułmanie stanowią ogromną większość w PakistanieEPA

Tłum rozwścieczonych muzułmanów zabił mężczyznę oskarżonego o profanację Koranu - poinformowała policja w mieście Bahawalpur w pakistańskim Pendżabie. Do linczu doszło we wtorek w jednym z najbardziej konserwatywnych regionów kraju.

Wcześniej mężczyzna został zatrzymany przez policję, ponieważ mieszkańcy oskarżyli go o rozrzucanie na ulicy kart wyrwanych z Koranu, świętej księgi muzułmanów. W trakcie przesłuchania na posterunku policji rozległy się z umieszczonych na minarecie głośników nawoływania, wzywające mieszkańców do ukarania sprawcy bluźnierstwa.

Spalili ciało

W ciągu kilku godzin przed komisariatem zgromadziły się tysiące osób. Jak zapewnił oficer miejscowej policji Mohammed Azhar Gujar, na posterunku starano się chronić zatrzymanego, jednak coraz bardziej agresywny tłum próbował wedrzeć się do środka. Rannych zostało kilku policjantów, podpalono również kilka policyjnych samochodów.

Rozwścieczeni ludzie w końcu wyciągnęli mężczyznę na ulicę, pobili, a jego ciało spalili. Następnie tysiące ludzi zaatakowały dom szefa lokalnej policji, któremu spalono meble i część dobytku.

Wśród 167 mln mieszkańców Pakistanu tylko około 3 proc. nie wyznaje islamu.

Autor: kcz/fac / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: EPA