Słowenia wycofuje się z zakupu CASY

Aktualizacja:
Tomasz Hypki objaśnia przyczyny rezygnacji z kontraktu
Tomasz Hypki objaśnia przyczyny rezygnacji z kontraktu
tvn24.pl, EADS
Tomasz Hypki objaśnia przyczyny rezygnacji z kontraktutvn24.pl, EADS

Po tragicznej katastrofie samolotu CASA latającego w polskich siłach zbrojnych z zakupu identycznych maszyn wycofuje się Słowenia. - To jest jakaś rozgrywka lobbingowa - tłumaczy tvn24.pl ekspert ds. lotnictwa Tomasz Hypki.

 
Komunikat słoweńskiego ministerstwa 

- Bezpieczeństwo słoweńskich żołnierzy i personelu wojskowego liczy się dla nas najbardziej - napisało na swojej stronie internetowej słoweńskie ministerstwo obrony. Słoweńcy wycofują się z zakupu hiszpańskich maszyn, mimo że jeszcze w styczniu Ljublana wybrała CASĘ C-295 jako najodpowiedniejszego dostawcę. W lutym miało dojść do finalizacji transakcji, ale po polskiej katastrofie 20 stycznia, w której zginęło 20 żołnierzy Słowenia zmieniła zdanie: - W obecnych warunkach ministerstwo postanowiło wstrzymać proces zakupu taktycznego samolotu transportowego dla armii - głosi komunikat.

Włosko-amerykański lobbing?

Tomasza Hypki, ekspert ds. lotnictwa i wydawca "Skrzydlatej Polski", uważa, że decyzja Słoweńców nie ma nic wspólnego z polską katastrofą, której przyczyn przecież jeszcze nie wyjaśniono. - Być może jest to wpływ walki konkurencyjnej - mówi Hypki tvn24.pl, dodając, że może to być efekt lobbingu producentów konkurencyjnej dla hiszpańskiej CASY maszyny - amerykańsko-włoskiego Alenia C27J Spartan. Zapewne ta maszyna, jedyny groźny rywal Hiszpanów w tej klasie samolotów, wejdzie teraz do słoweńskiej służby.

 
Za Spartanem stoi Lockheed-Martin (www.c27j.com) 

CASA lata nie tylko w Polsce

CASA C-295 lata od 2001 r. i jest najnowszym modelem lekkich i średnich wojskowych samolotów transportowych tego typu. Jego zaletą, jak podaje producent, jest m.in. najtańsza eksploatacja podczas całego okresu użytkowania. Może być wykorzystany do różnego rodzaju misji wojskowych, np. w transporcie taktycznym i logistycznym, akcjach spadochroniarskich czy ewakuacjach medycznych.

Został zaprojektowany do operowania na krótkich pasach i w trudnych warunkach atmosferycznych, nawet na terenie o miękkim podłożu; ponadto w tylnej części ma drzwi z rampą, z której można np. zrzucać podczas lotu pakiety z pomocą.

Do tej pory sprzedano 50 samolotów C-295 siłom powietrznym sześciu krajów: Hiszpanii, Polski, Jordanii, Algierii, Brazylii i Portugalii.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl, EADS