Rozwścieczony słoń zabił w Kenii Amerykankę i jej dziecko. Kobieta zginęła w trakcie pieszej wycieczki.
Melia van Laar, właścicielka pensjonatu, gdzie rodzina spędzała wakacje, powiedziała, że wszyscy udali się w poniedziałek na dwukilometrowy spacer z przewodnikiem. Na jego trasie nagle z buszu wybiegł słoń.
Turyści próbowali uciec, ale 39-letnia Sharon Brown, trzymająca na ręku roczną córeczkę, nie była w stanie szybko biec. Śmierć obojga potwierdził przedstawiciel Kenijskiego Urzędu ds. Przyrody Michael Kipkeu.
Ojciec rodziny jest nauczycielem w stolicy Kenii, Nairobi.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu