Ted Stevens - republikański senator z Alaski, skazany w październiku za korupcję - prawdopodobnie straci miejsce w Kongresie. Przegrał wyborczy wyścig z demokratą Markiem Begichem, burmistrzem największego miasta na Alasce - Anchorage.
Partia spod znaku osła nie odtrąbiła jeszcze kolejnego zwycięstwa, ale rezultat wyborczych zmagań na wydaje się przesądzony. We wtorek wieczorem Stevens przegrywał o ponad 3,7 tys. głosów, podczas gdy do przeliczenia zostało jedynie 2,5 tys.
Partia Republikańska zdecyduje teraz o partyjnej przyszłości Stevensa. Głosowanie jednak na razie odłożono.
Jednomyślnie skazany
85-letniego Stevensa skazano 27 października za to, że siedmiokrotnie, w latach 1999-2006, złożył fałszywe oświadczenia majątkowe. Senator zataił w nich podarunki o łącznej wartości przekraczającej 250 tys. dolarów, otrzymane od zajmującej się budową rurociągów i urządzeń do przetwarzania ropy naftowej firmy Veco Corp.
Ława przysięgłych jednogłośnie uznała, że Stevens jest winny. Senator jeszcze przed procesem zarzekał się, że nie ma nic wspólnego z korupcją.
Źródło: Reuters