Skanery ciała mogą zostać zainstalowane nie tylko ona lotniskach, ale we wszystkich miejscach potencjalnego ryzyka - zapowiada włoski minister spraw wewnętrznych Roberto Maroni.
- Kiedy w lipcu zakończy się obecna faza doświadczalna, podejmiemy decyzję. Jeśli te skanery ciała sprawdzą się, na co mam nadzieję, zainstalujemy je stopniowo na wszystkich włoskich lotniskach i we wszystkich miejscach potencjalnego ryzyka, takich, jak stacje kolejowe - oświadczył szef MSW.
Skuteczne i bezpieczne?
Podkreślił, że rozpoczynając eksperymenty z trzema skanerami, działającymi obecnie na lotniskach w Rzymie, Mediolanie i Wenecji Włochy wyprzedziły całą Unię Europejską. - Testujemy trzy różne maszyny, by znaleźć najbezpieczniejszą i najmniej inwazyjną - dodał minister Maroni.
- Osobiście jestem przekonany, że te systemy są skuteczne zarówno jako środek odstraszający, jak i jako sposób wykrywania niebezpiecznych substancji, które umykają wykrywaczom metalu - podkreślił włoski minister podczas narady na temat międzynarodowego terroryzmu.
Szkodliwe skanery?
Jeszcze w styczniu włoski minister zdrowia Ferruccio Fazio ostrzegał przed ewentualną szkodliwością skanerów ciała, związaną z promieniowaniem. Zagrożenie mogłoby, jego zdaniem, wystąpić w przypadku dzieci, kobiet w ciąży i osób często podróżujących. Kontrowersje dotyczące ewentualnej szkodliwości skanerów wciąż istnieją.
Innym problemem są kwestie związane z prywatnością: obrońcy praw człowieka zwracają uwagę, że narusza ją fotografowanie ludzi tak, jakby nie mieli na sobie ubrania.. Inni jednak zgadzają się na taką ingerencję, jeśli miałaby im zapewnić bezpieczeństwo. Poza tym część skanerów nie potrzebuje obsługi do analizowania zdjęć, w związku z tym np. obsługa lotniska w ogóle nie oglądałaby "zdjęć" podróżnych.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: Transportation Security Administration