W silnym trzęsieniu ziemi o sile 6,3 w skali Richtera, które nawiedziło w niedzielę Tajwan zginęła co najmniej jedna osoba, a 18 zostało rannych. Nie ogłoszono alertu przed tsunami. W sobotę wieczorem trzęsienie ziemi zanotowano na Filipinach.
Trzęsienie nastąpiło o godzinie 13.45 (7.45 czasu polskiego) i było odczuwane na całej wyspie. Ludzie w popłochu wybiegali z domów i wielopiętrowych centrów handlowych. Epicentrum trzęsienia znajdowało się w odległości 38 km na południowy wschód od miasta Tajczung na głębokości 10 km - podało centrum sejsmologiczne.
Jedna ofiara i 18 rannych
Ofiara śmiertelna trzęsienia to mężczyzna, na którego samochód spadły skały w rejonie góry Ali - poinformowały służby ratownicze. W podobnych okolicznościach rannych zostało kilkanaście osób. Łącznie ucierpiało co najmniej 18 ludzi. Tajwańska telewizja poinformowała, że trzęsienie spowodowało wybuch gazu w centrum wyspy, lecz nie podała szczegółów.
"Dom zatrząsł się"
Wstrząs dał się odczuć też w stolicy wyspy, Tajpej. - Dom zatrząsł się, lecz nic nie spadło - mówił jeden z mieszkańców miasta. Na terytorium, gdzie doszło do trzęsienia, wysłano cztery śmigłowce, aby na miejscu rozpoznać rozmiar strat. Trzęsienia o tej sile mogą powodować znaczne straty.
Teren aktywny sejsmicznie
Całe terytorium Tajwanu jest terenem bardzo aktywnym sejsmicznie. W 1999 roku trzęsienie ziemi o sile 7,6 w skali Richtera z epicentrum w środkowej części wyspy spowodowało 2400 ofiar śmiertelnych. W sobotę wieczorem trzęsienie ziemi o sile 5,7 w skali Richtera wystąpiło w Cotabato, prowincji w południowej części Filipin. Uszkodzonych zostało ponad 30 domów.
Autor: mś//bgr / Źródło: PAP