- Projekt tarczy antyrakietowej nie jest projektem Republikanów w USA rozwiniętym za rządów George'a W. Busha, lecz ma szerszy, polityczny i ponadpartyjny wymiar - powiedział szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski w poniedziałek na spotkaniu w brytyjskim Królewskim Instytucie Spraw Międzynarodowych - Chatham House. Wcześniej rozmawiał z szefem Foreign Office, Davidem Milibandem.
Sikorski zwrócił uwagę w Chatham House, najważniejszym brytyjskim think-tanku ds. stosunków międzynarodowych, że nad projektem tarczy zastanawiano się jeszcze za kadencji demokratycznego prezydenta Billa Clintona. Zmiana administracji w USA nie musi więc oznaczać zarzucenia projektu po wyborach.
Szef polskiego MSZ nie chciał komentować twierdzeń rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, według którego, Waszyngton wciąż nie jest do końca przekonany w sprawie rozmieszczenia elementów tarczy w Polsce i Czechach.
- Negocjacje można by zamknąć bardzo szybko, gdyby jedna ze stron od razu zgodziła się na warunki drugiej - podkreślił Sikorski. Zaznaczył, że polsko-amerykańskie negocjacje w sprawie warunków rozmieszczenia elementów tarczy i amerykańskiej pomocy w modernizacji polskiego systemu obrony przeciwlotniczej wciąż trwają i są poufne.
Sikorski powiedział w Chatham House, że nie uważa, aby zgoda polskiego rządu na elementy amerykańskiego systemu ograniczała swobodę jego manewru w polityce zagranicznej,
Polskie postulaty, jeśli chodzi o aneks do mandatu negocjacyjnego, zostały spełnione Sikorski
Rozmowy z szefem brytyjskiej dyplomacji
Wcześniej w poniedziałek minister Sikorskiego spotkał z brytyjskim sekretarzem ds. zagranicznych Davidem Milibandem. Tematem konsultacji były m. in. współpraca w ramach Unii Europejskiej i polityka Wspólnoty wobec sąsiadów na Wschodzie. Omawiane też były zagadnienia bezpieczeństwa międzynarodowego, polsko-brytyjskiej współpracy wojskowej w Afganistanie oraz problemy polskiej imigracji do Wielkiej Brytanii w świetle grożącego kryzysu gospodarczego.
Sikorski potwierdził, że Polska nie będzie się sprzeciwiała odblokowaniu rozmów między Unią Europejską i Rosją w sprawie nowej umowy o partnerstwie i współpracy. - Polskie postulaty, jeśli chodzi o aneks do mandatu negocjacyjnego, zostały spełnione. Co więcej, uwzględniliśmy i wsparliśmy Litwę, aby w aneksie znalazła się kwestia odblokowania dostaw ropy do rafinerii PKN (Orlen) w Możejkach - powiedział szef polskiego MSZ.
Źródło: PAP, MSZ