Sianem w prezydenta


Szarpaniną z policją zakończył się krótki protest ok. 70 francuskich rolników przed Pałacem Elizejskim, siedzibą prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego.

Prezydentowi "w prezencie" rolnicy przywieźli wielkie bele siana, które próbowali rozładować przed Pałacem. Mimo interwencji policji, udało im się to i na ulicy przed Pałacem przez kilkanaście minut leżały kilogramy siana.

Protest miał swoją cenę. Policja użyła gazu łzawiącego i, według szefa Stowarzyszenia Młodych Rolników Damiena Gressina, aresztowała kilku demonstrantów.

Rolnicy protestowali przeciwko pogorszeniu sytuacji w ich sektorze. Jak poinformowało na początku tygodnia francuskie ministerstwo rolnictwa, średni dochód gospodarstwa rolnego we Francji spadł w 2009 roku o 34 proc.

Niedopuszczalna rozbieżność

Aby temu zaradzić, pod koniec października francuski prezydent Nicolas Sarkozy zapowiedział "bezprecedensowy" plan pomocy dla rolnictwa w łącznej wysokości 1,65 mld euro, z czego 650 mln to "pomoc nadzwyczajna", a 1 mld euro kredyty preferencyjne.

Według Sarkozy'ego, ceny produkcji rolnej spadły w ciągu roku we Francji o 20 proc., a ceny konsumpcyjne produktów żywnościowych o 1 proc. "Ta dysproporcja jest niedopuszczalna", gdyż "zagraża ona naszej produkcji rolnej" - oświadczył wówczas prezydent.

Źródło: PAP