Serce wiceprezydenta w kiepskiej formie


Były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych przeszedł kolejną poważną operację serca. Jak poinformowały w środę wieczorem amerykańskie media, politykowi wszczepiono niewielką pompę, która pomoże mu w powrocie do "aktywnego życia".

Operację, która zakończyła się sukcesem przeprowadzono już kilka dni temu, ale informację o nie przedstawiono dopiero teraz. 69-letni Cheney czuje się dobrze. Zdecydował się on interwencję chirurgiczną, ponieważ jego choroba weszła "w nową fazę".

Były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych od dawna ma problemy ze zdrowiem. Pod koniec czerwca trafił na kilka dni do szpitala, bo poczuł się źle. W lutym tego roku miał lekki zawał serca, piąty w swoim życiu. Wcześniej Cheney poddał się już kilku poważnym operacjom, m.in. wszczepienia by-passów.

Źródło: PAP