Prezydent Francji po raz pierwszy pisze list do Baracka Obamy jako prezydenta USA i... już na początku myli się w jego imieniu.
W wysłanym w środę rano liście gratulacyjnym do triumfatora amerykańskich wyborów prezydenckich Baracka Obamy prezydent Francji Nicolas Sarkozy przekręcił jego imię na "Barak" - poinformował francuski portal internetowy mediapart.fr.
"Drogi Baraku"
Główny tekst listu został wydrukowany, ale Sarkozy dopisał do niego ręcznie inwokację "Drogi Baraku" i końcowe pozdrowienia - poinformował portal mediapart.fr. Na stronie internetowej Pałacu Elizejskiego inwokacja listu brzmi inaczej: "Panie prezydencie elekcie".
Obama może liczyć na Sarkozy'ego
Sarkozy pogratulował Obamie "wspaniałego zwycięstwa, będącego nagrodą za niestrudzoną służbę dla narodu amerykańskiego". Zapewnił również, że nowy prezydent USA może liczyć na jego osobiste wsparcie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24