Nicolas Sarkozy w przeddzień wizyty w Dublinie stwierdza, że musi zrozumieć przesłanie, które Irlandczycy chcieli przekazać głosując przeciwko Traktatowi Lizbońskiemu. W wywiadzie dla "The Irish Times" zapowiada, że jego pobyt będzie służył właśnie "wysłuchaniu i zrozumieniu".
Francuski prezydent podkreśla w wywiadzie, że nie wierzy w możliwość renegocjowania Traktatu z Lizbony, gdyż nie uważa, "żeby Europejczycy tego chcieli".
Sarkozy zapewnia, że zostanie znalezione "wspólnie rozwiązanie, które pozwoli europejskiej rodzinie pozostać zjednoczoną". Takim rozwiązaniem może być powtórne referendum i rząd irlandzki - jak pisze "The Irish Times "- rozważa możliwość nowego głosowania jesienią przyszłego roku.
Nicolas Sarkozy wykluczył jednak tak późny termin, ponieważ za rok, w czerwcu, mają się odbyć wybory do Parlamentu Europejskiego. Jego zdaniem, przygotowania do wyborów trzeba zacząć kilka miesięcy wcześniej i już wtedy "Europejczycy muszą wiedzieć, jaka będzie podstawa wyboru ich przedstawicieli".
Źródło: Polskie Radio