Sarkozy chce badać Marsa

Aktualizacja:

Nicolas Sarkozy apeluje do Unii Europejskiej, USA i Rosji o stworzenie planu wspólnego badania Marsa. Jego zdaniem jedynie globalne połączenie sił, doświadczenia i możliwości przyniesie efekty.

Podczas poniedziałkowej wizyty w bazie Kourou w Gujanie Francuskiej, gdzie mieści się kosmodrom Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), prezydent Francji, Nicolas Sarkozy wezwał kraje europejskie, Stany Zjednoczone oraz Rosję do wspólnej eksploracji Marsa.

Sarkozy zaapelował o stworzenie wspólnego programu międzynarodowego badania planety. Program ten miałby zbliżyć do siebie takie potęgi kosmiczne, jak Rosja czy Stany Zjednoczone, ale również kraje europejskie. - Ponieważ Mars jest osiągalny za pomocą technologii dostępnych ludzkości, nie możemy odmówić podjęcia tej przygody - stwierdził prezydent. Jego zdaniem Europa ma duży potencjał w dziedzinie robotyki i transportu, natomiast Stany Zjednoczone, oprócz dużego doświadczenia w podboju kosmosu, posiadają środki finansowe oraz wielu specjalistów.

Kosmiczne porozumienie

Sarkozy powiedział, iż Unia Europejska oraz Europejska Agencja Kosmiczna powinny wspólnie opracować ramy dialogu z USA, Rosją oraz innymi krajami, które wzięłyby udział w programie. Zobowiązał się do podjęcia odpowiednich kroków do zmobilizowania Unii Europejskiej do podjęcia takiego dialogu.

Zdaniem prezydenta Francji jedynie wspólnie działanie może przynieść wymierne korzyści. Jednocześnie żadne państwo nie ma prawa zawłaszczyć sobie planety na własną korzyść. Powinno to być działanie globalne, a każdy kraj powinien uczestniczyć w nim według swoich możliwości - stwierdził Sarkozy.

mgo//tr

Źródło: PAP, TVN24, Reuters, Tygodnik Powszechny, tvn24.pl