Wbrew powszechnej opinii, poprzedzająca kanonizację beatyfikacja Jana Pawła II może nie nastąpić na wiosnę przyszłego roku. Watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone oświadczył, że wiadomości o tak szybkim terminie "nie są oparte na żadnej podjętej konkretnej decyzji".
Zdaniem najbliższego współpracownika Benedykta XVI, przy procesie beatyfikacyjnym potrzeba nadal sporo pracy. - Przebieg procesu wymaga jeszcze kilku etapów, a zatem na nie czekamy - powiedział kardynał Bertone w Rzymie podczas rozmowy z dziennikarzami.
Jeszcze długa droga do ołtarzy
W drugiej połowie listopada w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych odbędzie się dyskusja plenarna komisji kardynałów w sprawie beatyfikacji. Przedmiotem debaty zamykającej ważny końcowy etap procesu beatyfikacyjnego będzie jego dokumentacja, zebrana w opracowaniu, czyli positio.
Po posiedzeniu kardynałowie zdecydują w głosowaniu, czy wnioskować do Benedykta XVI o ogłoszenie jego poprzednika błogosławionym. Wtedy pozostanie już tylko zakończenie prac nad dokumentacją, dotyczącą cudownego uzdrowienia przypisywanego wstawiennictwu polskiego papieża.
Do beatyfikacji wybrano, jak podkreślają osoby zajmujące się procesem, nie budzący większych wątpliwości przypadek francuskiej zakonnicy, u której nagle ustąpiły wszystkie objawy zaawansowanej choroby Parkinsona.
Do świętości daleka droga
Po procesie beatyfikacyjnym Jan Paweł II zostanie ogłoszony błogosławionym. Dopiero wtedy będzie mógł ruszyć proces kanonizacyjny, który może zakończyć się ogłoszeniem Polaka świętym Kościoła.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24