Rzym: wielka pralnia mafijnych brudów

 
Zdaniem karabinierów gangi nie kontrolują miejskich dzielnicsxc.hu

Macki mafii opanowały stolicę Włoch: centrum opanowała kalabryjska n'drangheta, a przedmieścia neapolitańska kamorra - alarmują eksperci ds. walki ze zorganizowaną przestępczością. Takie wnioski przedstawił regionalny urząd nadzoru nad bezpieczeństwem po spektakularnej akcji policji, która skonfiskowała uwiecznioną niedawno przez Federico Felliniego stołeczną kawiarnię "Cafe de Paris".

Okazało się, że ten słynny lokal na via Veneto, należący teoretycznie do fryzjera, był w rzeczywistości kontrolowany przez potężną mafię z Kalabrii. Podczas operacji na wniosek prokuratury skonfiskowano ulokowany w Rzymie majątek n'dranghety o łącznej wartości 200 milionów euro.

Jednak zdaniem fachowców to jedynie wierzchołek góry lodowej. Ich zdaniem zbyt długo informacje o obecności gangów kalabryjskich we włoskiej stolicy były lekceważone i niedoceniane.

Wielka pralnia mafijnych brudów

Przedstawiciele specjalnych oddziałów karabinierów uważają, że - w przeciwieństwie na przykład do Neapolu - w Rzymie gangi nie kontrolują miejskich dzielnic. Ich jedynym celem jest pranie brudnych pieniędzy w zakładanych przez nie firmach, sklepach, restauracjach i innych lokalach. Klany opanowały także centra handlowe w Wiecznym Mieście.

Cytowani przez prasę reprezentanci wymiaru sprawiedliwości podkreślają, że nie ważne jest, czy działalność jest dochodowa, czy nie. Liczy się tylko możliwość wyprania pieniędzy pochodzących z wymuszeń, handlu narkotykami i innych przestępstw.

Rzym to dla mafiosów wielka "pralnia" - wynika z analiz urzędu nadzoru nad bezpieczeństwem w regionie Lacjum. Gangi kamorry działają w dzielnicach peryferyjnych, m.in. Centocelle, Ciampino i nadmorskiej Ostii oraz w przemysłowych ośrodkach pod Rzymem. Według szacunków w Rzymie aktywnych jest 25 gangów z Kalabrii i 23 klany kamorry.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu