Rzym pod kontrolą żołnierzy

Aktualizacja:
 
Rzymsxc.hu

Turyści, którzy rozpoczęli dzisiejszy dzień od spacerów po Rzymie i innych włoskich miastach, mogli być zaskoczeni liczbą żołnierzy patrolujących ulice. Władze uspokajają, że obecność wojska ma służyć jedynie poprawie bezpieczeństwa mieszkańców i wszystkich odwiedzających Italię. W ramach rządowego programu walki z przestępczością zmobilizowano ponad trzy tysiące żołnierzy.

W ramach rządowego programu walki z przestępczością zmobilizowano ponad trzy tysiące żołnierzy.

Zgodnie z planem, wojskowi będą stać na straży najważniejszych obiektów, wzmocnią ochronę ośrodków tymczasowego pobytu dla nielegalnych imigrantów i wspólnie z policjantami i karabinierami będą przez całą dobę patrolować peryferia i najniebezpieczniejsze rejony miast.

Najwięcej, bo tysiąc żołnierzy (w tym 32 kobiety) wysłano na ulice Wiecznego Miasta. Od wczesnego poranka można ich spotkać m.in. pod ambasadami i na 10 stacjach metra.

Od dziś turyści i mieszkańcy mogą czuć się bezpieczniej

Prawicowy burmistrz Gianni Alemanno przed rozpoczęciem akcji zapewnił, że Rzym nie zostanie zmilitaryzowany.

Wyjaśnił też, że żołnierze nie będą patrolować centrum. To zapewne odpowiedź na głosy, jakie pojawiły się w mediach, że obecność wojska na ulicach może negatywnie wpłynąć na turystykę, bo nikt nie będzie mógł czuć się swobodnie w mieście kontrolowanym przez służby wojskowe.

W Neapolu jedynym obiektem pilnowanym przez wojsko jest amerykański konsulat. Większość sił została skierowana na ulice w dzielnicach opanowanych przez mafię.

Żołnierze pochodzą ze wszystkich formacji, między innymi z lotnictwa i piechoty morskiej. Wśród niech są także spadochroniarze i znani z marszowego truchtu bersalierzy.

Władze podkreślają, że decyzja o wysłaniu żołnierzy do miast została podyktowana niskim poczuciem bezpieczeństwa i dominującym wśród społeczeństwa przekonaniem o konieczności przeciwdziałania przestępczości. Większość mieszkańców przyjęła ją z aprobatą i nadzieją.

Włosi nie są jednak w tej sprawie do końca jednomyślni - nie obyło się bez protestów. W Rzymie w niedzielę doszło do drobnych manifestacji - grupy młodzieży rozrzuciły ulotki z apelem o "uwolnienie miasta od wojska".

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu