Przywódcy państw Unii Europejskiej zgadzają się, co do istnienia finansowego kryzysu. Ale dla przewodniczących wspólnocie Czechów kryzys nie jest powodem, by spowalniać lub zawieszać jej rozszerzenie.
Takie oświadczenie padło z ust czeskiego wicepremiera Alexandra Vondry na zorganizowanej w Pradze konferencji, która dokonała oceny skutków ostatnich rozszerzeń UE. Jego zdaniem, to właśnie przyjęcie do Unii nowych państw członkowskich i zwiększenie wolnego rynku mogłoby przyspieszyć gospodarcze odrodzenie.
Chorwacja w Unii na czas
- Nie ma żadnych powodów dla spowalniania rozszerzenia, i to również ze względu na kryzys. Może być raczej odwrotnie, ponieważ powiększenie wolnego rynku jest warunkiem odbicia się gospodarki od dna - powiedział czeski wicepremier.
Wyraził jednocześnie nadzieję na rychłe rozwiązanie sporu o granicę morską, jaki prowadzą obecnie Słowenia i Chorwacja, czego skutkiem jest faktyczne zablokowanie rozmów akcesyjnych z tym ostatnim państwem. - Chorwacja będzie mieć swą przyszłość w UE i nie dojdzie do istotnych opóźnień - zadeklarował Vondra.
Źródło: PAP