Rosyjskie "nie" dla UE


Rosja nie zamierza przystąpić do Unii Europejskiej - poinformował w Brukseli rosyjski ambasador przy Unii Władimir Czyżow i podziękował za zaproszenie premierowi Włoch Silvio Berlusconiemu.

Ambasador Moskwy odrzucił środową propozycję premiera Silvio Berlusconiego. Włoch nie ukrywał, że liczy, iż Rosja wkrótce znajdzie się w strukturach Unii.

"Rosja krajem zachodnim"

- Mam tę wizję od lat. Uważam Rosję za kraj zachodni i chciałbym, aby mogła zostać członkiem Unii - oświadczył Berlusconi. Jak poinformował ambasador Moskwy przy Unii Władimir Czyżow, Rosja nie jest zainteresowana akcesją do europejskich struktur. Jednocześnie przyznał, że liczy na rozwijanie strategicznego partnerstwa z Unią.

Samowystarczalni

- Nasza samowystarczalność polityczna i militarna oraz autonomia ekonomiczna stanowią wystarczające podstawy do budowania prosperującej gospodarki, poza unijną wspólnotą - wytłumaczył powody odmowy akcesji ambasador. Jak podkreślił rosyjski przedstawiciel, innym istotnym czynnikiem z powodu którego Rosja nie wstąpi do Unii jest fakt, że Rosja związana jest już sojuszami z inną grupą państw (Wspólnota Niepodległych Państw, zrzeszająca byłe republiki sowieckie red.).

Źródło: PAP