W elektrowni atomowej pod Wołgodońskiem na południu Rosji zamknięto jeden z bloków. Przyczyną jest remont jaki należy przeprowadzić po niedzielnej awarii.
Państwowa agencja Rosenergoatom oznajmiła, że poziom promieniowania w rejonie elektrowni pozostaje w normie. Remont potrwa około czterech dni. Jego główną przyczyną jest wyciek z generatora pary.
Elektrownia rozpoczęła pracę w 2001 roku, jako pierwsza siłownia nuklearna zbudowana w Rosji po katastrofie radzieckiej elektrowni w Czernobylu na Ukrainie. Jak podaje radio Echo Moskwy, należy ona do największych zakładów energetycznych na południu Rosji - zapewnia około 15 proc. rocznie produkcji energii elektrycznej w regionie.
Zakłócenia w pracy wołgodońskiej elektrowni pojawiły się już wcześniej, w grudniu zeszłego roku - przypomina Echo Moskwy.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu