Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek wydał oświadczenie, w którym krytycznie odniósł się do nieprawidłowości zaobserwowanych podczas niedawnych wyborów w Rosji i poprzedzającej je kampanii. Również szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oświadczyła, że pewne aspekty wyborów wywołują "poważne zaniepokojenie", i wyraziła nadzieję, że wszystkie problemy zostaną rozwiązane do czasu wyborów prezydenckich.
Buzek wyraził ubolewanie, że kampania wyborcza charakteryzowała się "ograniczoną konkurencją polityczną i brakiem uczciwości", co stwierdzili obserwatorzy z ramienia Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Dodał, że jest rozczarowany faktem, że do obserwowania wyborów w Rosji znów nie zaproszono przedstawicieli Parlamentu Europejskiego.
OBWE i Rada Europy zaprezentują swoje raporty w najbliższych miesiącach. W tym czasie, mam nadzieję, że problemy poruszone przez nich we wstępnych wnioskach, a także przez lokalnych obserwatorów zostaną rozwiązane przez władze rosyjskie, aby umożliwić gładkie przeprowadzenie wiosną uczciwych wyborów prezydenckich Catherine Ashton
Buzek apeluje: uwolnić demonstrantów
Buzek wyraził też zaniepokojenie wydarzeniami, do których doszło po wyborach - zatrzymaniem dziesiątków protestujących aktywistów opozycji, zastraszaniem niezależnej organizacji Gołos nadzorującej przebieg wyborów, cyberatakami na główne niezależne portale informacyjne. Przewodniczący PE wezwał do niezwłocznego uwolnienia wszystkich niesłusznie zatrzymanych i do położenia kresu zastraszaniu ludzi, którzy legalnie wzywają do bardziej uczciwego i wolnego systemu politycznego.
Buzek podkreślił, że jest zaniepokojony brakiem niezależności i stronniczością rosyjskich mediów, a także częstymi naruszeniami procedur i przypadkami manipulacji podczas liczenia głosów. Wskazał też na potrzebę przyspieszenia rozwoju stosunków dwustronnych UE-Rosja i zaakcentował: Chcemy, żeby podstawą naszej długoterminowej współpracy była demokracja, rządy prawa i swoboda wypowiedzi.
Ashton liczy, że sytuacja się zmieni
Z kolei szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton swym oświadczeniu napisała, że zapoznała się ze wstępną oceną wyborów przez obserwatorów OBWE, z której wynika, że wybory były dobrze przygotowane technicznie. Ale jednocześnie, jak zauważyła, źródłem głębokiego niepokoju są "informacje o naruszaniu zasad", np. o braku bezstronności mediów, niewystarczającym rozdziale państwa i partii rządzącej i o faktach blokowania prób niezależnej kontroli.
- OBWE i Rada Europy zaprezentują swoje raporty w najbliższych miesiącach. W tym czasie, mam nadzieję, że problemy poruszone przez nich we wstępnych wnioskach, a także przez lokalnych obserwatorów zostaną rozwiązane przez władze rosyjskie, aby umożliwić gładkie przeprowadzenie wiosną uczciwych wyborów prezydenckich - oświadczyła Ashton.
Wybory do Dumy, które odbyły się w niedzielę i przyniosły zwycięstwo rządzącej Jednej Rosji, charakteryzowały się licznymi nieprawidłowościami, a zwycięska partia była faworyzowana - orzekli zachodni obserwatorzy.
Źródło: PAP