Rosjanie rehabilitują ostatniego cara


Ostatni car Rosji Mikołaj II był ofiarą politycznych represji i dlatego przysługuje mu rehabilitacja, orzekł rosyjski Sąd Najwyższy. Oznacza to zakończenie trwających od lat starań krewnych carskiej rodziny zamordowanej w 1918 r. przez bolszewików.

Orzeczenie Sądu Najwyższego oznacza zmianę werdyktu, jaki w zeszłym roku wydał ten sam sąd. Sędziowie uznali wtedy, że carowi i rodzinie nie przysługuje rehabilitacja, bo nigdy nie zostali oskarżeni, więc nie można żadnej kasacji przeprowadzić.

Teraz Sąd Najwyższy był innego zdania. Według nowego orzeczenia ostatni car, jego żona i pięcioro dzieci "byli bezpodstawnie represjonowani" więc istnieje tytuł do ich zrehabilitowania.

Święty ostatni car

Carską rodzinę, zamordowano w 1918 roku w Jekaterynburgu, gdzie była internowana przez bolszewików. Wszyscy - car, caryca i pięcioro ich dzieci - zostali rozstrzelani w piwnicy domu kupca Ipatiewa. Ich ciała próbowano spalić. Do dziś trwają spory, czy odnalezione, w okolicach Jekaterynburga szczątki ciał należą do członków carskiej rodziny.

Niemniej Mikołaj II wraz z rodziną zostali kanonizowani przez rosyjską cerkiew prawosławną w roku 2000 razem z 860 innymi męczennikami za wiarę w XX wieku, z uwagi na pokorę, z jaką przyjęli śmierć z ręki komunistycznych oprawców.

Źródło: Reuters, PAP, thenewstribune.com, iht.com