Polski i rosyjski minister kultury uzgadniali szczegóły budowy pomnika ofiar katastrofy w Smoleńsku. Jak powiedział Bogdan Zdrojewski, wmurowanie kamienia węgielnego może mieć miejsce 10 kwietnia 2012 r., w drugą rocznicę wypadku, natomiast odsłonięcie pomnika miałoby nastąpić dokładnie rok później. Jego rosyjski odpowiednik, Aleksandr Awiediew, zaznaczył, iż Rosja chciałaby, aby w Smoleńsku powstał "dobry pomnik".
Polski minister po rozmowach w Moskwie oświadczył, że strony uzgodniły bardzo szczegółowo usytuowanie pomnika. - Będzie stał w pobliżu kamienia (upamiętniającego ofiary katastrofy), odsunięty od płotu, tak aby mieścił się w osi widokowej. To było dla nas bardzo ważne - podkreślił Zdrojewski.
Chęć obustronna?
Minister kultury Rosji powiedział natomiast, że strona rosyjska chciałaby, aby na lotnisku w Smoleńsku powstał "dobry pomnik" upamiętniający ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154M. - Bardzo byśmy chcieli, aby powstał pomnik, który będzie odpowiadał skali tragedii, bólu, smutku i naszego szacunku wobec narodu polskiego i ofiar tej katastrofy - powiedział Awdiejew.
Zdrojewski poinformował również, że "strona rosyjska zadeklarowała pokrycie pewnych kosztów, związanych z punktem informacyjnym, możliwością parkowania i dojazdem do tego miejsca".
Bardzo byśmy chcieli, aby powstał pomnik, który będzie odpowiadał skali tragedii, bólu, smutku i naszego szacunku wobec narodu polskiego i ofiar tej katastrofy. Aleksandr Awiediew, minister kultury FR
Zgodny konkurs?
Zdrojewski zaznaczył, że określenie dokładnego terminu uroczystości należy do prezydentów. - Przypomnę, że wkrótce mamy wybory prezydenckie w Rosji. Dobrze by było, aby zaraz po tych wyborach uzgodnienia zapadły. Nastąpi to jednak poza ministrami kultury. My tylko zgłaszamy gotowość do zrealizowania tego - wskazał.
Minister oznajmił, że sam monument powinien powstać w ciągu roku od rozstrzygnięcie konkursu, a to nastąpi w końcu marca. - Nie wiemy jeszcze, czy będzie to odlew z brązu, czy dzieło z innego materiału. Ale rok wystarczy na każdą formę. Jesteśmy przekonani, że damy radę - powiedział.
Zdrojewski podkreślił, że współpraca w ramach międzynarodowej komisji konkursowej układa się bardzo dobrze. Z kolei Awdiejew ocenił, że między obiema stronami nie ma żadnych problemów związanych z tym pomnikiem.
Rosyjski minister przypomniał, że konkurs na monument prowadzi strona polska. - Przystaliśmy na to z satysfakcją. Konkurs jest międzynarodowy. W jury zasiadają także przedstawiciele Rosji. Wpłynęło wiele projektów, w tym także od rosyjskich architektów i rzeźbiarzy - powiedział.
Nie wiemy jeszcze, czy będzie to odlew z brązu, czy dzieło z innego materiału. Ale rok wystarczy na każdą formę. Jesteśmy przekonani, że damy radę Bogdan Zdrojewski, minister kultury RP
Konkurs na pomnik w Smoleńsku ogłosili wspólnie w grudniu 2010 roku prezydenci Polski i Rosji: Bronisław Komorowski i Dmitrij Miedwiediew. Sama idea postawienia monumentu na terenie smoleńskiego lotniska pojawiła się w związku z obchodami pierwszej rocznicy tragicznej katastrofy, w kwietniu 2011 roku. Była to wspólna inicjatywa szefów resortów kultury dwóch krajów.
Głównym organizatorem konkursu ustanowiono Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Termin nadsyłania prac zakończył się 16 stycznia. Wpłynęły 94 prace. Są one anonimowe i zakodowane. Wiadomo jednak, że pochodzą m.in. od artystów z Polski, Rosji, Łotwy i Stanów Zjednoczonych.
Kolejnym etapem konkursu będzie posiedzenie sądu konkursowego, zaplanowane w dniach 26-30 marca br. w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Ogłoszenie wyników konkursu odbędzie się 30 marca. I nagroda wynosi 15 tys. euro, II nagroda - 10 tys. euro, III nagroda - 5 tys. euro. Wystawa pokonkursowa ma się odbyć od 7 kwietnia do 6 maja w Orońsku.
Wysokość pomnika nie powinna przekraczać pięciu metrów. Ma być wykonany w trwałym, dobrym jakościowo materiale. Twórcy pozostawiono "swobodę wypowiedzi artystycznej". Zaznaczono, że koncepcja zagospodarowania terenu wokół pomnika winna harmonijnie nawiązywać do otoczenia. Całkowity koszt realizacji nie może przekroczyć miliona euro brutto.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24