Rosja: zniszczyliśmy część infrastruktury Państwa Islamskiego, w tym fabrykę pasów szahida


W ciągu ostatniej dobry rosyjskie samoloty wojskowe wykonały 20 lotów nad Syrią i zbombardowały 10 celów należących do Państwa Islamskiego (IS) - oświadczyło w niedzielę rosyjskie ministerstwo obrony. Wśród zniszczonych obiektów ma być fabryka pasów dla samobójców, tzw. pasów szahida.

"W wyniku naszych nalotów przeciwko Państwu Islamskiemu, zdołaliśmy sparaliżować ich system dowodzenia, linie zaopatrzenia, a także dokonać znacznych uszkodzeń infrastruktury używanej do przygotowywania zamachów terrorystycznych" - czytamy w komunikacie rosyjskiego resortu obrony.

Moskwa podkreśla, że wśród zbombardowanych miejsc jest m.in. centrum szkolenia terrorystów, a także fabryka ładunków wybuchowych tzw. pasów szahida. Resort obrony podał, że w ostatnich nalotach samolotów Su-24 i Su-25 zniszczono także skład amunicji w prowincji Maarrat an-Numan na północnym zachodzie Syrii.

Pociski "naprowadzane laserowo"

Jak powiedział w niedzielę agencji RIA-Nowosti rzecznik lotnictwa pułkownik Igor Klimow, rosyjskie siły powietrzne wykorzystują do bombardowań celów w Syrii laserowo naprowadzane pociski rakietowe powietrze-ziemia Ch-29L.

- Pocisk rakietowy powietrze-ziemia Ch-29L (w niektórych państwach korzysta się z nazwy H-29L) posiada system laserowego naprowadzania na cel. (...) Masa bojowej części pocisku wynosi 500 kg. Jest ona przeznaczona do wykonywania precyzyjnych ataków - tłumaczył Klimow. Dodał, że podczas namierzania celu samolot może wykonywać inne manewry.

Przedstawiciel rosyjskich sił powietrznych dodał, że pociski są montowane na samolotach Su-34 i Su-24, które biorą udział w atakach na cele znajdujące się w Syrii. Agencja RIA-Nowosti podkreśla, że Moskwa nie planuje na razie rozszerzać działań w tym kraju poza operacje powietrzne.

Rosjanie zabili więcej cywilów niż terrorystów?

Tymczasem mające siedzibę w Wielkiej Brytanii Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka alarmuje, że od czasu rozpoczęcia rosyjskich nalotów zginęło już co najmniej 39 cywilów. W nalotach zginąć miało też 14 dżihadystów głównie z szeregów IS.

Dzień wcześniej przedstawiciel sztabu generalnego Rosji, generał Andriej Kartapołow informował, że rosyjskie lotnictwo dokonało w ciągu trzech dni ok. 60 nalotów na cele Państwa Islamskiego (IS) w Syrii i zamierza zintensyfikować ataki.

Zniszczonych zostało około 50 obiektów, w tym centrum dowódcze oraz podziemny schron z arsenałem pocisków w okolicach miasta Ar-Rakka. W prowincji Maarrat an-Numan zbombardowano składy broni, cysterny z paliwem oraz obóz dżihadystów.

Rajdy rosyjskiego lotnictwa są prowadzone całodobowo z rosyjskiej bazy powietrznej w Hmejmim (prowincja Latakia) - powiedział Kartapołow.

Autor: fil/tr / Źródło: PAP, Reuters

Raporty: