- Bierzcie przykład z Rosji i uznajcie realia. Jesteśmy gotowi zgodzić się na tarczę antyrakietową i robić z wami interesy, jeśli zaakceptujecie niepodległość Abchazji i Osetii Południowej – to przesłanie tekstu szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa. List wydrukowała „Gazeta Wyborcza”. Minister przyjechał z wizytą do Polski.
Artykuł Ławrowa to oferta skierowana do Polski. Czy powtórzy ją w rozmowie z Donaldem Tuskiem i Radosławem Sikorskim, oraz jaka będzie odpowiedź polskiego rządu, przekonamy się zapewne jeszcze w czwartek. Propozycje rosyjskiego ministra są konkretne.
Jeśli USA i Polska rzeczywiście są zainteresowane tym, by gwarantować, że baza antyrakietowa nie będzie skierowana przeciw Rosji, to jesteśmy gotowi rozważyć ich konkretne propozycje. Mowa powinna być jednak właśnie o gwarancjach, a nie o kosmetycznych gestach politycznych Siergiej Ławrow
- Jeśli USA i Polska rzeczywiście są zainteresowane tym, by gwarantować, że baza antyrakietowa nie będzie skierowana przeciw Rosji, to jesteśmy gotowi rozważyć ich konkretne propozycje. Mowa powinna być jednak właśnie o gwarancjach, a nie o kosmetycznych gestach politycznych - pisze Ławrow.
Różnimy się w sprawach tarczy i Gruzji...
Minister przypomina liczne kontakty Rosji z Polską, wymianę handlową rzędu 18 bln dolarów, współpracę energetyczną. To łączy Moskwę z Warszawą i w tych obszarach jest wiele do stracenia. Co dzieli?
- Tak, różnimy się podejściem do wielu aktualnych problemów międzynarodowych – przyznaje minister. - Ubolewamy nad tym, że polskie władze zgodziły się na rozmieszczenie elementów amerykańskiego strategicznego systemu antyrakietowego w pobliżu granic rosyjskich. Nie godzimy się też z oceną wyrażaną przez wielu polityków polskich odnośnie konfliktu gruzińsko-południowoosetyjskiego. Agresja ze strony reżimu Saakaszwilego zmusiła Rosję do podjęcia adekwatnych kroków wojskowo-politycznych – tłumaczy.
Producenci, konsumenci energii i kraje tranzytowe znajdują się, mówiąc obrazowo, w jednej łodzi. Z tymi, którzy podzielają ten pogląd, a to oni stanowią w Europie większość, łatwo znajdujemy wspólny język Siergiej Ławrow
... ale jesteśmy w jednej łodzi
Według Ławrowa, możliwe jest porozumienie między Rosją a Polską. – Producenci, konsumenci energii i kraje tranzytowe znajdują się, mówiąc obrazowo, w jednej łodzi – przypomina - i w związku z tym mogą stworzyć sobie takie bezpieczeństwo, tylko działając po partnersku, wspólnie albo już w ostateczności – przynajmniej nie przeciw sobie. Z tymi, którzy podzielają ten pogląd, a to oni stanowią w Europie większość, łatwo znajdujemy wspólny język – dodał.
Ławrow wyraźnie zaznacza też rosyjską strefę wpływów. - Prowadząc naszą politykę zagraniczną, niezmiennie kierujemy się zasadami sformułowanymi przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, w tym szczególną uwagę zwracamy ku tym regionom, w których Rosja ma swoje uprzywilejowane interesy – pisze.
"Bierzcie przykład z Rosji i uznajcie realia"
Zdaniem szefa rosyjskiej dyplomacji „swą agresją przeciw Osetii Południowej, złamaniem swoich zobowiązań międzynarodowych władze w Tbilisi same postawiły krzyżyk na terytorialnej integralności Gruzji”, a Rosja wypełniła wszelki zobowiązania planu Miedwiediew-Sarkozy, według którego miała się wycofać z gruzińskich terenów.
Wzywamy naszych partnerów, by poszli za przykładem Rosji i uznali nowe realia. Oceniamy, że oświadczenia przywódców niektórych państw na temat "imperialnej" i "rewizjonistycznej" polityki Rosji są całkowicie błędne. Zawsze stawaliśmy po stronie słabszych. Prawość moralna naszego stanowiska jest bezsporna Siergiej Ławrow
- Wzywamy naszych partnerów, by poszli za przykładem Rosji i uznali nowe realia. Oceniamy, że oświadczenia przywódców niektórych państw na temat "imperialnej" i "rewizjonistycznej" polityki Rosji są całkowicie błędne. Zawsze stawaliśmy po stronie słabszych, nawet ryzykując, że wzbudzimy gniew tych lub innych państw hegemonów. Prawość moralna naszego stanowiska jest bezsporna – twierdzi Ławrow.
"Izolacja Rosji z zasady nie jest możliwa"
Odnosząc się do stosunków Rosja-UE minister zaznacza, że oba te regiony „dopełniają się ekonomicznie” i mają „wspólną przyszłość”. Podkreśla też „realistyczne” reakcje państw Unii na kryzys na Kaukazie. - Nie jesteśmy zachwyceni decyzją Unii Europejskiej o odłożeniu negocjacji na temat nowej umowy o partnerstwie Rosja - UE. Ważne jest to, że większość państw członków Unii w czasie szczytu 1 września w Brukseli wykazała się odpowiedzialnym podejściem, dobrze zdając sobie sprawę ze znaczenia współpracy z Rosją, w której ramach w ostatnich latach osiągnięto niemało – uważa Ławrow.
Izolacja Rosji, jednego z ośrodków powstającego świata wielobiegunowego, z zasady nie jest możliwa. Ufam, że pragmatyzm, zdrowy rozsądek, pozytywne podejście zwyciężą w stosunkach międzynarodowych, jak to już bywało nie raz Siergiej Ławrow
Szef rosyjskiej dyplomacji podkreślił też, że Moskwa nie obawia się międzynarodowych konsekwencji konfliktu na Kaukazie. - Izolacja Rosji, jednego z ośrodków powstającego świata wielobiegunowego, z zasady nie jest możliwa. Ufam, że pragmatyzm, zdrowy rozsądek, pozytywne - bez iluzji i samooszukiwania się - podejście zwyciężą w stosunkach międzynarodowych, jak to już bywało nie raz. Decyzje Unii Europejskiej są akurat dowodem na to, że rozsądny, realistyczny punkt widzenia wziął górę – twierdzi minister.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: EPA