W polityce zagranicznej Rosji względem Zachodu nie brakuje gróźb jak i zachęt do dalszej współpracy. - Jesteśmy w stanie pokonać każdy system obrony przeciwrakietowej na świecie - grozi rosyjska marynarka po udanym teście nowej rakiety balistycznej. Innym tonem mówi Miedwiediew. - Nie zmarnujmy potencjału stosunków Rosji i USA - apeluje.
Rosyjski prezydent nie szczędził ciepłych słów pod adresem USA podczas czwartkowej uroczystości wręczenia listów uwierzytelniających na Kremlu przez nowych ambasadorów. Wśród zaproszonych był również nowy ambasador USA John Beyrle.
- Nie rozmieniajmy się na drobne - przekonywał Miedwiediew - Ważne, by mimo istniejących różnic nie zmarnować potencjału stosunków Rosji i USA - tłumaczył prezydent Federacji.
"Wyznaczamy ogólną atmosferę na świecie"
Zagraniczni obserwatorzy mówią o zmianie rosyjskiej retoryki w stosunku do USA. Po ostrej wymianie poglądów z Zachodem w sprawie Gruzji, Miedwiediew pojednawczo przekonywał nowego ambasadora USA, że konstruktywne kontakty z Waszyngtonem pozostają jednym z priorytetowych kierunków polityki zagranicznej Rosji. - To one w znacznej mierze określającym ogólną atmosferę na świecie - przekonywał prezydent Rosji.
Dyplomatyczny dysonans
Jego wypowiedź kłóci się z groźbami pod adresem NATO, ambasadora Rosji w Afganistanie, Zamira Kabułowa CZYTAJ WIĘCEJ, a także komunikatem rosyjskiej marynarki, która w czwartek poinformowała o zakończeniu testów nad nową rakietą balistyczną Buława. - Próba wystrzelenia nowej międzykontynentalnej rakiety balistycznej Buława zakończyła się sukcesem - poinformował komandor Igor Dygało.
Rosyjscy wojskowi są mniej powściągliwi - Jesteśmy w stanie pokonać każdy system obrony przeciwrakietowej na świecie - sugerują, a amerykańska Associated Press mówi o "ważnym komponencie przyszłych sił nuklearnych".
8 tysięcy km zasięgu
Buława to trzyczłonowa rakieta przystosowana do przenoszenia 10 głowic indywidualnie naprowadzanych na cel. Pocisk ma zasięg 8 tys. kilometrów. Ma się znaleźć na uzbrojeniu najnowszych rosyjskich okrętów podwodnych.
Źródło: PAP, tvn24.pl