Rosja po wyborach: z Polską lepiej niż dotychczas


- Dla Rosji, dla perspektyw naszego współdziałania z Polską, wynik wyborów można ocenić na plus - ocenił szef komisji spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy Konstantin Kosaczow. Dla szefa niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle, triumf kandydata PO to "proeuropejski sygnał".

Z Polską, gdzie prezydentem jest pan Komorowski, a rządem kieruje pan (Donald) Tusk, będzie się nam udawać, jak sądzę, znajdować punkty styczne i porozumienie znacznie bardziej konsekwentnie i konstruktywnie niż działo się to dotychczas w warunkach stałego współzawodnictwa prezydenta i rządu Konstantin Kosaczow

Suwerenna decyzja narodu polskiego na rzecz Bronisława Komorowskiego to silny proeuropejski sygnał Guido Westerwelle

Model współdziałania

- (Przewidywane) zwycięstwo Bronisława Komorowskiego świadczy o tym, że teraz rząd, większość parlamentarna będzie mieć poparcie ze strony prezydenta - mówił Kosaczow, podkreślając, że "to model niekonfrontacyjny, lecz model współdziałania".

Kosaczow uważa, że Polacy dokonali wyboru "między orientacją na unijne struktury integracyjne, a kierunkiem na maksymalnie ścisły sojusz z USA". Przy tej okazji wspomniał zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jak zaznaczył, był on zwolennikiem tego drugiego modelu, a "Komorowski jest zdecydowanym stronnikiem integracji europejskiej i poszukiwania kompromisów z partnerami, a nie konfrontacji Polski z tymi partnerami".

Na plus

Co do współpracy Rosji i Polski pod prawdopodobnym przywództwem, Kosaczow jest raczej optymistą. - Z Polską, gdzie prezydentem jest pan Komorowski, a rządem kieruje pan (Donald) Tusk, będzie się nam udawać, jak sądzę, znajdować punkty styczne i porozumienie znacznie bardziej konsekwentnie i konstruktywnie niż działo się to dotychczas w warunkach stałego współzawodnictwa prezydenta i rządu - dodał szef komisji spraw zagranicznych Dumy.

- Dla Rosji, dla perspektyw naszego współdziałania z Polską i ze zjednoczoną Europą z udziałem Polski wynik wyborów można ocenić na plus - oświadczył na zakończenie Kosaczow.

Proeuropejski sygnał

- Suwerenna decyzja narodu polskiego na rzecz Bronisława Komorowskiego to silny proeuropejski sygnał - tak wybory ocenił z kolei szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle. Dodał, że Niemcy dążą do rozwijania z Polską tak samo dobrych relacji, jakie w minionych dziesięcioleciach udało się zbudować z Francją. - Wykorzystamy formułę Trójkąta Weimarskiego, by rozbudować współpracę Niemiec, Francji i Polski i poprzez konkretne propozycje oraz inicjatywy dla Europy zrobić użytek z potencjału tych relacji - zapowiedział niemiecki minister spraw zagranicznych.

Jego zdaniem, Niemcy będą miały w Komorowskim "silnego partnera" na drodze zaufania i współpracy".

"Wspaniała osobistość"

- Polska wybrała wspaniałą osobistość - komentowała z kolei wiceminister spraw zagranicznych, koordynatorka ds. współpracy z Polską Cornelia Pieper. - Stosunki polsko-niemieckie są dobre, jak nigdy dotąd (...) Dzieje się tak dzięki temu, że spoglądamy w przyszłość, chcemy wspólnie kształtować Europę - powiedziała niemiecka minister.

WYBORY PREZYDENCKIE 2010 - RAPORT

Źródło: PAP