Rosja odetnie Europie ropę?

Aktualizacja:
 
Rosja odetnie ropę?Archiwum TVN24

Rosja ostrzegła Unię Europejską przed możliwą przerwą w swoich dostawach ropy naftowej przez Ukrainę. Taką informację przekazała Słowacja, która powołała się na list Komisji Europejskiej. Kijów ze swojej strony zadeklarował: - Ukraina nie będzie czynić przeszkód w tranzycie rosyjskiej ropy naftowej, płynącej przez jej terytorium do Słowacji, Węgier i Czech.

O tym, że Ukraina nie będzie przeszkodą w tranzycie ropy poinformował Bohdan Sokołowski, przedstawiciel prezydenta Wiktora Juszczenki ds. międzynarodowego bezpieczeństwa energetycznego.

Wcześniej słowacki rząd poinformował w komunikacie, według Moskwy przerwanie dostaw do Słowacji, Czech i Węgier jest możliwe z powodu nierozwiązanego sporu cenowego z Kijowem.

- Nawet jeśli strony nie zdołają zakończyć rozmów (na temat sporu cenowego) do końca roku, to nie należy oczekiwać od Ukrainy jakichkolwiek problemów z tranzytem ropy naftowej w kierunku Słowacji, Węgier i Czech. Ukraina nie zatrzyma tranzytu - skomentował to Sokołowski.

Co zrobi Rosja?

W miniony piątek Rosja zrezygnowała z eksportowania w styczniu ropy przez porty ukraińskie i wyraziła obawy, czy Ukraina bez problemów zapłaci za dostarczony jej gaz ziemny.

Jak zaznacza agencja Reutera, sygnalizuje to możliwość powtórzenia się noworocznych sporów cenowych między Moskwą i Kijowem, które spowodowały zakłócenia w dostawie gazu do państw Unii Europejskiej.

Zdaniem analityków jest jednak mało prawdopodobne, by Rosja wzmogła obecnie naciski na Ukrainę. Taki krok wiązałby się ze zmniejszeniem szans prorosyjskich kandydatów w styczniowych ukraińskich wyborach prezydenckich.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24