- Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla niektórych wypowiedzi Rosjan w sprawie tarczy antyrakietowej - mówi szef federalnej Agencji ds. Obrony Antyrakietowej, gen. Henry Obering. Podkreśla, że te wypowiedzi "stają się coraz bardziej agresywne".
To reakcja USA na słowa prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który oświadczył we wtorek, że rozmieszczenie w Europie elementów amerykańskiej tarczy narazi na szwank bezpieczeństwo kontynentu. Miedwiediew dodał, że Rosja będzie zmuszona "adekwatnie" na to zareagować. CZYTAJ WIĘCEJ
- Naszym zdaniem, nie ma żadnego usprawiedliwienia dla niektórych ich (Rosjan - red.) wypowiedzi, ani niektórych ich niepokojów związanych z tym projektem - powiedział gen. Obering. Przypomniał, że celem planowanego rozmieszczenia stacji radarowej w Czechach i bazy pocisków przechwytujących w Polsce ma być obrona przed ewentualnym atakiem ze strony takich państw jak Iran, a nie Rosja.
Obering wyraził pogląd, że Iran dysponuje obecnie rakietami o zasięgu ok. 2000 km, co oznacza że w ich zasięgu znajduje się część Europy wschodniej i południowej. Uchylił się od odpowiedzi na pytanie czy pociski te były już wypróbowane.
Według agencji Reuters, Obering miał na myśli zmodyfikowaną wersję pocisków średniego zasięgu Shahab-3, których starsze wersje miały zasięg ok. 1.300 km.
Źródło: PAP, tvn24.pl