Zagraniczne organizacje pozarządowe wspierają grupy terrorystyczne, które usiłują rekrutować nowych członków na terenie Rosji. Uważa tak szef rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew.
- Niektóre zagraniczne organizacje pozarządowe udzielają wysłannikom ekstremistów znacznej pomocy, dzieląc się informacjami - oświadczył Patruszew. Nie podał, które organizacje ma na myśli, ale dodał, że próby rekrutowania nowych członków przez organizacje terrorystyczne są szczególnie częste na południu Rosji, gdzie leży Czeczenia i inne republiki kaukaskie.
Jak dodał szef FSB, "wyniki analizy sytuacji na południu Federacji Rosyjskiej świadczą o tym, że bandyci i ich wspólnicy usiłują wywrzeć wpływ ideologiczny na młodzież i wzmocnić swoje szeregi".
Patruszew zdemaskował nie tylko cel, ale i powód, dla którego organizacje
Wyniki analizy sytuacji na południu Federacji Rosyjskiej świadczą o tym, że bandyci i ich wspólnicy usiłują wywrzeć wpływ ideologiczny na młodzież i wzmocnić swoje szeregi Nikołaj Patruszew
Ciężkie życie NGO'sów w Rosji
Opinia szefa FSB wpisuje się w rządową politykę wobec organizacji pozarządowych. W 2006 roku Duma przyjęła ustawę wprowadzającą nowe procedury rejestracji organizacji pozarządowych.
Nakłada ona na organizacje obowiązek składania co trzy miesiące sprawozdania z działalności i źródeł finansowania. Wiele NGO uważa, że ustawa ta ma na celu utrudnienie zdobywania przez nie zagranicznych funduszy.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24