Prezydent Rosji Władimir Putin znalazł się na czele listy najbardziej wpływowych ludzi świata sporządzonej przez amerykański magazyn "Forbes". Rosjanin miał zająć pierwsze miejsce na podium, bowiem pokazał siłę w kryzysie syryjskim i sprawnie utrzymuje kontrolę nad Rosją.
61-letni Putin zepchnął na drugą pozycję prezydenta USA Baracka Obamę, który okupował pierwsze miejsce w latach 2009, 2011 i 2012. Amerykanin stracił na tym, na czym zyskał Rosjanin, czyli swojej słabej postawie wobec konfliktu w Syrii, oraz serii poważnych problemów wewnętrznych i sporów z Kongresem. Trzecie miejsce zajął przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping. Przed rokiem miejsce to zajmował Putin. Na czwartym miejscu znalazł się papież Franciszek. Na piątym kanclerz Niemiec Angela Merkel, która przed rokiem była druga tuż za Obamą, a na szóstym szef Microsoftu Bill Gates.
Kobiety powoli zdobywają wpływy
Ogółem ratingiem magazynu "Forbes" objęto 72 osoby, w tym polityków, biznesmenów i działaczy społecznych.
Jak zaznaczono w opisie rankingu, w tym roku wyraźnie wzrosła ilość kobiet wśród "najbardziej wpływowych". Jest ich teraz dziewięć, co stanowi zaledwie 12 procent, co w ocenie "Forbesa" jest "ostrym" kontrastem do tego, iż kobiety stanowią około połowy ludności świata.
Bogacze obecni na liście dysponują łącznie majątkiem szacowanym na 564 miliardów dolarów.
Autor: mk/jk / Źródło: PAP, Forbes