Rosyjski premier Władimir Putin efektownie rozpoczął kampanię przed grudniowymi wyborami do Dumy. Wjechał do Noworosyjska swoim trzykołowym harleyem na czele kawalkady motocyklistów.
W Noworosyjsku Putin wziął udział w festiwalu na pokładzie okrętu z czasów sowieckich. Okazją była rocznica wyzwolenia miasta spod okupacji niemieckiej podczas Drugiej Wojny Światowej.
- Chcę do was przemówić, bracia. Fajnie, że nie zapominacie o bohaterach przeszłości - zwrócił się Putin do innych motocyklistów. - Chłopcy, dziewczęta, jesteście wspaniali. Nie tylko dlatego, że bawicie się jeżdżąc na motocyklach, ale też dlatego, że łączycie to z patriotycznymi przekonaniami.
Duma testem przed wyborami prezydenckimi
Kampania rozpoczęła się formalnie w poniedziałek, wraz z podpisaniem przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa dekretu o wyznaczeniu terminu wyborów na 4 grudnia.
Nie ma wątpliwości, że putinowska partia Jedna Rosja zwycięży w grudniowych wyborach do Dumy. Za cel postawiła sobie jednak zdobycie 2/3 miejsc w niższej izbie parlamentu, co umożliwi samodzielną zmianę konstytucji.
W marcu natomiast odbędą się wybory prezydenckie. Dotychczas ani Miedwiediew, ani Putin nie zadeklarowali udziału w nich. Jednak zdaniem większości ekspertów, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest powrót Putina na Kreml. Kampania i wybory do Dumy będą testem jego politycznej skuteczności.
Źródło: Reuters, tvn24.pl