Z Niemiec po raz pierwszy deportowano dużą grupę imigrantów. Z Frankfurtu nad Menem do Kabulu odleciał samolot z kilkudziesięcioma Afgańczykami, którym odmówiono azylu. Czy takich samolotów będzie więcej i jak to ma związek z wyborami jakie odbędą się w Niemczech w przyszły roku? Materiał "Faktów z zagranicy" TVN24 BiS.
- O 4 rano przyszli po mnie policjanci, skuli mnie i przewieźli do więzienia. Stamtąd przewieźli na lotnisko we Frankfurcie, nie zdążyłem nawet zabrać swoich rzeczy, telefonu, laptopa, zostawiłem wszystko - mówi jeden z deportowanych, Ali Madad Nasiri.
Samolot z kilkudziesięcioma Afgańczykami na pokładzie odleciał w środę wieczorem z Frankfurtu do Kabulu. To pierwsza deportacja większej grupy imigrantów, ale w planach są już następne. - Proszę, nie deportujcie naszych braci i sióstr, w Afganistanie nie ma nic - wzywał inny z deportowanych, Matiullah Aziz.
Deportacje a wybory
Część z deportowanych Afgańczyków przybyła do Niemiec z ostatnią falą migrantów, inni mieszkali w Niemczech już kilka lat. Niemiecki szef MSW tłumaczył w czwartek, że 1/3 deportowanych to notowani przestępcy, którzy do samolotu byli transportowani bezpośrednio z więzienia. Większość z nich nie dostała azylu, a sytuacja przynajmniej w części kraju z którego pochodzą, jest dziś stabilna.
- W niektórych częściach Afganistanu sytuacja jest wystarczająco bezpieczna dla cywilów, to pozwala powrócić tam ludziom, którzy muszą opuścić Niemcy - tłumaczył Thomas de Maiziere.
Od początku 2015 roku do Niemiec przybyło ponad 200 tys. Afgańczyków, ponad 12 tys. z nich ma zostać deportowanych. Powodem tej decyzji bez wątpienia są zbliżające się w Niemczech wybory.
Rosnące w społeczeństwie antyimigranckie nastroje mogą wpłynąć na poparcie dla eurosceptycznej i konserwatywnej partii Alternatywa dla Niemiec. - Niemieckie władze chcą w ten sposób pokazać społeczeństwu, że są w stanie zapewnić bezpieczeństwo - wyjaśniał korespondent TVN24 BiS w Berlinie, Sebastian Napieraj.
Kolejny samolot w styczniu?
Zdaniem części mediów kolejny samolot z Afgańczykami na pokładzie ma odlecieć na początku stycznia. Ci, którzy dobrowolnie opuszczą Niemcy, mają otrzymać wsparcie finansowe. Jak dotąd zdecydowało się na to 120 osób.
Więcej materiałów na stronie "Faktów z zagranicy" TVN24 BiS.
Autor: mm/ja / Źródło: Fakty z zagranicy