Problemów z gazem nie będzie. Prawdopodobnie

Aktualizacja:

Premier Donald Tusk miał podczas spotkania z Władimirem Putinem zadawać trudne pytania o sporne sprawy i chciał otrzymać jasne odpowiedzi. Po spotkaniu premier nie był już tak jednoznaczny. Pytany przez dziennikarzy o efekty spotkania, używał głównie słów "chyba", "prawdopodobnie", "mam nadzieję".

Spotkanie zaczęło się od kurtuazyjnych uśmiechów i wymiany uprzejmości. Pierwszy, po uściśnięciu dłoni, głos zabrał Putin. - Panie premierze, jest mi bardzo miło. Cieszę się z możliwości ponownego spotkania z panem - mówił szef rosyjskiego rządu, by w następnym zdaniu dodać, że "bardzo cenimy sobie pana otwarcie na rozwój konstruktywnych dobrosąsiedzkich stosunków".

Rosjanin skomplementował też wzajemne stosunki gospodarcze, które "rozwijały się bardzo pozytywnie".

Optymizmem promieniował też polski premier. - Cieszę się też, panie premierze. Nie tak wiele czasu upłynęło od naszego spotkania w Moskwie, ale się dużo wydarzyło (...) Ale te "niełatwe" wydarzenia nie zniechęciły obu stron do pracy nad poprawą dobrosąsiedzkich stosunków - mówił Putin.

Tusk: gospodarka ważniejsza od polityki

Dla Tuska ważna jest bowiem w stosunkach z Rosją przede wszystkim gospodarka. - Zawsze podkreślam, że niezależnie od tego, ile emocji towarzyszy współczesnej polityce i ile spraw trudnych zdarzyło się w ciągu tego roku, udało nam się doprowadzić do tego, że obroty handlowe są rekordowe - mówił premier.

- To znaczy, że ludzie są mądrzejsi od polityki - podkreślił Tusk, wywołując uśmiech u Putina - i że siła ciążenia sąsiadów, kiedy chcą handlować, jest silniejsza niż przeszkody czysto polityczne - dodał polski premier ku wyraźnej uciesze Rosjanina.

Podczas rozmowy Tusk ponownie zaprosił też Putina do złożenia wizyty w Polsce. Zdaniem polskiego premiera taka wizyta jest możliwa "prawdopodobnie bliżej wiosny".

Ważne sprawy premiera

Jeszcze przed spotkaniem Donald Tusk zapowiadał, że chce zapytać rosyjskiego premiera o trzy ważne kwestie - sprawy gazowe, rakiety Iskander i kwestie historyczne. - Kilka spraw wymaga wyjaśnienia - mówił premier.

"Prawdopodobnie" problemów z gazem nie będzie

- Po pierwsze kwestia gazu i fakt, że Polska jest krajem, do którego tego gazu

Mam dużą nadzieję po deklaracji premiera Putina, że problem z dostawami gazu (...) chyba będzie rozwiązany Donald Tusk

Po spotkaniu premier nie mógł powiedzieć, że problem z gazem został definitywnie rozwiązany. - Mam dużą nadzieję po deklaracji premiera Putina, że problem z dostawami gazu (...) chyba będzie rozwiązany. Taką deklarację usłyszałem po tym, jak firma RosUkrEnergo wycofała się z kontraktów z Polską - tłumaczył dziennikarzom.

Co z Iskanderami? Premier jest "trochę większym optymistą"

Donald Tusk po angielsku (TVN24)
Donald Tusk po angielsku (TVN24)

Druga kwestia, którą miał wyjaśnić Putin, to rozmieszczenie przez Rosję rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim. W środę doniesienia agencji Interfax mówiły, że Moskwa rezygnuje z projektu rozmieszczenia rakiet w obwodzie kaliningradzkim, jako odpowiedź na zmianę polityki Stanów Zjednoczonych w sprawie tarczy antyrakietowej.

- Być może premier Putin będzie chciał wyjaśnić to zamieszanie wobec rakiet Iskander, a raczej zamieszanie wobec wypowiedzi - mówił Donald Tusk. I dodał: - Bardzo chętnie dowiem się o strategicznych planach Rosji.

Po rozmowie z Putinem również w tej kwestii premier nie mógł być niczego pewien.

Mam wrażenie po tej rozmowie, to jest może nawet trochę więcej niż wrażenie, że także Rosja nie jest szczególnie zainteresowana, aby preferować tego typu rozwiązanie Donald Tusk

- Na pewno nie ma dzisiaj powodu, aby rozmawiać o problemie Iskandera jako czymś, co się negatywnie dla nas rozstrzygnęło. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że w tej kwestii także sprawy mogą pójść w dobrym kierunku - dodał Tusk.

Źródło: TVN24, PAP