- Ja z prezydentem Putinem nie rozmawiałem i nie mam, jeżeli chodzi o dzisiejszy dzień, takiego zamiaru - powiedział ostatniego dnia szczytu NATO w Bukareszcie prezydent Lech Kaczyński. Zastrzegł jednak, że rosyjskiego prezydenta nie będzie unikał.
Dlaczego prezydent nie spotka się ze swoim rosyjskim odpowiednikiem? - Krótko mówiąc ja nie chciałbym tutaj niczego popsuć - mówił Lech Kaczyński.
Następnie jednak zastrzegł, że nie będzie Putina unikał, a potem dodał, że spotkał się w Bukareszcie z różnymi politykami, m.in. z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, prezydentem Litwy Valdasem Adamkusem i prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim. - Sądzę, że wystarczy - podsumował.
Myśmy się spotkali w Lahti przed dwoma laty i bardzo grzecznie się przywitali Lech Kaczyński
Jak dodał, oczywiście będzie obecny "na spotkaniu z panem prezydentem w ramach spotkania NATO-Rosja". Pytany czy będzie unikać prezydenta Putina odparł: - Oczywiście, że nie. Myśmy się spotkali w Lahti przed dwoma laty i bardzo grzecznie się przywitali.
Ukraina i Gruzja - nic straconego
Na konferencji prasowej prezydent Lech Kaczyński wyraził również nadzieję, że w grudniu Ukraina i Gruzja zostaną objęte Planem Działań na rzecz Członkostwa w NATO (MAP). Przywódcy krajów NATO zdecydowali w czwartek, by nie obejmować na razie Kijowa i Tbilisi MAP. Zgodzili się jednak wrócić do sprawy w grudniu.
Zdaniem Kaczyńskiego, dynamika zdarzeń, szczególnie komunikat końcowy szczytu w Bukareszcie, który w ocenie prezydenta jest przełomowy, pokazuje, że MAP dla Gruzji i Ukrainy w grudniu, to cel w stu procentach realny.
Bush docenił nas w Afganistanie
Prezydent powiedział również, że tematem rozmów przywódców NATO była misja w Afganistanie. Przypomniał, że Polska zwiększy swój kontyngent z 1200 do 1600 żołnierzy. O Afganistanie wspomniał też minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Szef polskiego MSZ przyznał, że było mu szczególnie miło, "gdy prezydent George Bush docenił nasz wkład we wczorajszą dyskusję na temat misji w Afganistanie".
Odnosząc się do wystosowanej do Rosji propozycji połączenia systemów przeciwrakietowych USA, NATO i Rosji, Sikorski powiedział, że "gdyby Rosja przystąpiła do większego projektu, byłoby to dla nas dobre".
Jednocześnie dodał, że NATO nie "popiera" tarczy antyrakietowej, a jedynie "przyjęło do akceptującej wiadomości" plany dotyczące jej budowy.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24