Prezydent nazywa rywali "opcją moskiewską"

 
Juszczenko bez szans na reelekcjęTVN24

- Ukraińcy nie mogą dopuścić, by w wyborach prezydenckich 17 stycznia zwyciężyła opcja moskiewska, reprezentowana przez Julię Tymoszenko i Wiktora Janukowycza - oświadczył w niedzielę prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, mówiąc o swych konkurentach w walce o najwyższe stanowisko w państwie.

- Projekt moskiewski nie powinien wygrać 17 stycznia, dlatego że Tymoszenko i Janukowycz to najlepsi przedstawiciele wspólnej, kremlowskiej koalicji - mówił Juszczenko na wiecu wyborczym we wsi Pławia w obwodzie lwowskim (zachodnia Ukraina).

Projekt moskiewski nie powinien wygrać 17 stycznia, dlatego że Tymoszenko i Janukowycz to najlepsi przedstawiciele wspólnej, kremlowskiej koalicji. Wiktor Juszczenko o swoich rywalach

- Stąd wynika także odmowa kontynuowania kursu integracji z Sojuszem Północnoatlantyckim i przyłączenia się do wspólnej europejskiej polityki bezpieczeństwa. Stąd zaczyna się kapitulacja ropociągu Odessa-Brody - kontynuował prezydent (ropociąg Odessa-Brody miał dostarczać kaspijską ropę naftową m.in. do Polski, lecz tłoczy rosyjski surowiec w odwrotnym kierunku).

Juszczenko bez szans

Juszczenko ponownie stwierdził, że jego polityka jest całkowicie odmienna od polityki jego rywali. - Proponuję powrót do domu: do Europy. Wybór 17 stycznia jest w waszych rękach. Chciałbym, by zwyciężył ukraiński zdrowy rozsądek. Nie mamy już czego szukać w brudnej przeszłości - podkreślił.

Zgodnie z sondażami, Juszczenko nie ma obecnie praktycznie szans na reelekcję. Popiera go zaledwie kilka procent badanych, podczas gdy faworyci rankingów - Janukowycz i Tymoszenko - otrzymują odpowiednio ok. 30 i ok. 20 proc. głosów.

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24