Prezydent Czech jedzie do Moskwy. Ma poparcie szefa rządu


Szef czeskiego rządu Bohuslav Sobotka popiera wyjazd prezydenta Milosza Zemana do Moskwy na obchody 70. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej. - Nie będę blokował tej podróży - zapowiedział w środę premier Czech.

- Nie oznacza to jednak, że Czechy zmieniły swój krytyczny stosunek wobec działań Rosji na Ukrainie - podkreślił Sobotka.

Zeman jest jednym z nielicznych przywódców i polityków kraju Unii Europejskiej, który zdecydował się pojechać na moskiewski uroczystości.

Spór z ambasadorem USA

Sens tego wyjazdu publicznie zakwestionował ostatnio ambasador USA w Pradze Andrew Schapiro, co wywołało gwałtowną reakcję prezydenta Czech. - Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, by czeski ambasador w Waszyngtonie radził amerykańskiemu prezydentowi, dokąd ma pojechać. I nie pozwolę żadnemu ambasadorowi mieszać się do moich planów podróży zagranicznych - powiedział Zeman. Milosz Zeman jest zdecydowanym krytykiem sankcji nałożonych przez UE na Rosję w następstwie konfliktu na wschodniej Ukrainie. Jak twierdzi, sankcje te są nieskuteczne i faktycznie wzmacniają popularność Władimira Putina wśród Rosjan. Jak zadeklarował niedawno prezydent Czech, jego wyjazd do Moskwy będzie "wyrazem wdzięczności za to, że nie musimy w tym kraju mówić po niemiecku".

Autor: eos / Źródło: PAP