Były dowódca armii bośniackiej, Rasim Delić został skazany na trzy lata więzienia przez oenzetowski Trybunał Karny ds. Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii, za dopuszczenie do okrutnego traktowania bośniackich Serbów.
59-letniego Delicia oczyszczono jednak z zarzutów dotyczących mordowania jeńców wojennych i cywilów. Generał odpowiadał w Hadze za zbrodnie swych podkomendnych, w tym członków oddziału mudżahedinów, w czasie wojny na Bałkanach w latach 1993-95. Generał odrzucił odpowiedzialność za zbrodnie wymienione w akcie oskarżenia i dobrowolnie udał się do Hagi w lutym 2005 roku.
Wiedział i nie zapobiegł
Prokurator chciał dla Delicia 15 lat więzienia i uzasadniał, że oskarżony "wiedział lub powinien był wiedzieć o zbrodniach" popełnianych na serbskich i chorwackich jeńcach i cywilach, lecz "nie podjął niezbędnych działań, by im zapobiec lub ukarać sprawców".
Kim był Delić?
Rasim Delić w czasie wojny w byłej Jugosławii był naczelnym dowódcą, zdominowanych przez muzułmanów, sił rządowych Bośni. W 1996 roku został dowódcą sił federacji muzułmańsko-chorwackiej. Funkcję szefa sztabu objął w 1993 roku po generale Seferze Haliloviciu, którego trybunał w Hadze w listopadzie 2005 roku uniewinnił od zarzutów "morderstw oraz pogwałcenia praw i zwyczajów wojennych".
Źródło: TVN24, PAP