Porwany przez somalijskich piratów polski kapitan frachtowca MV Beluga Nomination pochodzi ze Świnoujścia - donosi portal iswinoujscie.pl. Na statku, zmierzającym w kierunku Somalii, znajdują się obywatele Ukrainy, Rosji i Filipin.
Jak pisze portal, któremu udało się dotrzeć do bliskich kapitana, jego rodzina jest w głębokim szoku i nie chce rozmawiać z mediami. W sumie na pokładzie uprowadzonego frachtowca znajduje się 12 członków załogi, plus nieokreślona bliżej liczba piratów (z powietrza dostrzeżono 4 napastników na pokładzie).
MSZ ma rękę na pulsie
- U wybrzeży Seszeli doszło do porwania statku MV Beluga Nomination z polskim kapitanem na pokładzie i załogą złożoną z obywateli Ukrainy, Rosji i Filipin. Statek należy do armatora z siedzibą w Niemczech i pływa pod banderą Antiguy i Barbudy – potwierdził wcześniej rzecznik MSZ Marcin Bosacki.
- Uczestniczymy w rozmowach w brukselskim sztabie unijnej operacji antypirackiej Atalanta, której okręty i samoloty działają na szczególnie niebezpiecznych wodach w pobliżu Somalii. Polska Ambasada w Nairobi jest także w kontakcie z lokalnymi władzami – dodał.
Przechwycona przez piratów w sobotę Beluga Nomination ma 132 metry długości i szerokość 13 metrów.
W ubiegłym roku somalijscy piraci uprowadzili 49 statków z co najmniej 1016 osobami na pokładzie.
Źródło: iswinoujscie.pl, vesseltracker.com
Źródło zdjęcia głównego: vesseltracker.com