Londyńska policja poszukuje zabójcy polskiego nastolatka. 19-letni Marcin został śmiertelnie ugodzony nożem, gdy stanął w obronie swojej dziewczyny - pisze "Daily Mail".
Grupa nastoletnich Polaków jechała autobusem świętować osiemnaste urodziny koleżanki, jeden ze współpasażerów zaczął zachowywać się wobec nich agresywnie. Gdy Polacy wysiedli z autobusu, mężczyzna ruszył za nimi i zaatakował jedną z dziewczyn. 19-latek stanął w jej obronie. Napastnik śmiertelnie ugodził go nożem i uciekł.
Do napadu na Polaków doszło na stacji metra Finsbury. Zabójca to czarnoskóry mężczyzna w wieku 30-40 lat. Policja podejrzewa, że był już notowany.
Zamordowany mieszkał w Anglii wraz z ojcem od 5 lat. Obaj pracowali na budowach w dzielnicy Stamford Hill w płn. Londynie.
Źródło: Daily Mail, altair.com.pl