Polski kierowca tira zginął w Hiszpanii. O zabójstwo podejrzany rodak

Śledztwo w sprawie polskiego kierowcy jest utajnioneWikipedia (CC-BY-SA 3.0) | Krokodyl

W sobotę w okolicy Figueres, w północno-wschodniej Hiszpanii, znaleziono ciało polskiego kierowcy tira - poinformował w rozmowie z tvn24.pl rzecznik ambasady polskiej w Hiszpanii Maciej Bernatowicz. Hiszpańska policja zatrzymała w tej sprawie trzech Polaków, również kierowców tirów. Jeden z nich usłyszał zarzut zabójstwa. Dziś pierwsze posiedzenie sądu tej sprawie.

Jak poinformował rzecznik ambasady, w ubiegły piątek trzy tiry, którymi jechało czterech kierowców, zatrzymały się na stacji benzynowej w okolicach 40-tysięcznego Figueres w Katalonii, w prowincji Girona. Hiszpańskie prawo zakazuje poruszania się ciężarówkami w sobotę i niedzielę, więc polscy kierowcy piątkowy wieczór, jak mówi rzecznik, spędzili na libacji.

Ciało w kałuży krwi

Mężczyźni dobrze się znali, wspólnie udali się do pobliskiego baru - pisze z kolei na swojej stronie internetowej dziennik "ABC". Jak informuje gazeta, trzej Polacy pokłócili się z rodakiem i śmiertelnie go pobili. Następnie ciało rodaka mieli zaciągnąć za ciężarówkę.

Gazeta dodaje, że następnego dnia leżące w kałuży krwi zwłoki polskiego kierowcy tira znaleziono przy samochodzie.

Są zarzuty

Jak mówi Bernatowicz, jeszcze w sobotę katalońska policja zatrzymała trzech Polaków, z którymi zmarły spędzał wieczór.

Jeden z mężczyzn usłyszał zarzut zabójstwa, drugi - zarzut nie udzielenia pomocy ofierze. Nie wiadomo co z trzecim mężczyzną, ponieważ odmówił on, jak mówi rzecznik, polskiemu konsulatowi w Barcelonie ujawnienia informacji na swój temat.

Jak poinformował rzecznik ambasady, jeszcze dziś ma się odbyć pierwsze posiedzenie sądu w tej sprawie. Kierowcy dostali adwokatów z urzędu. Na miejsce nie przyjechały ich rodziny. Tiry, którymi przyjechali mężczyźni, zostały zabezpieczone.

Autor: MON\mtom\k / Źródło: tvn24.pl, abc.es

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC-BY-SA 3.0) | Krokodyl