Automaty biletowe Deutsche Bahn grożą eksplozją - ostrzega niemiecka policja. Chcąc zrabować utarg, przestępcy zaklejają wszystkie otwory taśmą, a następnie napełniają automaty gazem, by wywołać wybuch. Ten jednak może nastąpić z opóźnieniem.
- Mieszanka gazu i powietrza nie zawsze od razu wywołuje eksplozję - powiedział w czwartek rzecznik Krajowego Urzędu Kryminalnego (LKA) w Hesji, Udo Buehler, telewizji ZDF. Nie można wykluczyć, że do wybuchu dojdzie później, co stanowi duże zagrożenie dla osób kupujących bilety. - To bardzo niebezpieczne - podkreślił Buehler. Jak zaznaczył, na terenie kraju związkowego Hesja doszło do 17 prób obrabowania automatów za pomocą gazu. W sześciu przypadkach nie doszło do eksplozji - powiedział rzecznik LKA. Podobne przypadki zanotowano między innymi w Turyngii.
Automaty na prowincji
Władze niemieckiej kolei zapowiedziały częstsze kontrole dworców z automatami, szczególnie w miejscach o mniejszym natężeniu ruchu. Jak twierdzi policja, problem dotyczy głównie automatów biletowych na mniejszych stacjach na prowincji. Policja nie wpadła jeszcze na ślad przestępców. Rzecznik Deutsche Bahn powiedział, że złodzieje nie mogą liczyć na duże łupy, gdyż większość pasażerów płaci za bilet kartą bankową. Jednak straty spowodowane przez przestępców są duże, ponieważ nowy automat biletowy kosztuje kilkadziesiąt tysięcy euro.
Autor: mś\mtom\k / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Flikr CC-BY-SA | Daniel Foster