Izraelskie małżeństwo wybrało się na wakacje do Paryża. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na pokład samolotu zapomnieli zabrać swojej trzyletniej córki.
W zamieszaniu jaki zapanowało przed wakacyjną podróżą, rodzice spóźnieni na czarterowy lot do Paryża, zabrali na pokład samolotu tylko czwórkę z pięciorga swoich dzieci.
Rodzice nie wiedzieli
Przez całą podróż rodzicie nie byli świadomi, że na pokładzie nie ma ich trzyletniej córki. Izraelska para siedziała w dwóch różnych miejscach w samolocie. Najprawdopodobniej każde z nich było przekonane, że dziewczynka jest pod opieką małżonka.
Podczas gdy rodzice kierowali się już w stronę Paryża, dziewczynka błąkała się sama po lotnisku Ben Guriona pod Tel Awiwem. Zapłakane dziecko zauważył policjant, który powiadomił załogę samolotu. Ci z kolei przekazali informację zaskoczonym rodzicom.
Córka doleciała później
Dziecko w towarzystwie pracownika lotniska poleciało najbliższym lotem do Francji, gdzie czekali na nią zapominalscy rodzice.
Po powrocie do Izraela rodziców, podejrzanych o zaniedbania, czeka przesłuchanie.
Źródło: telegraph.co.uk, PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu