40-letni Polak zmarł na komisariacie londyńskiej policji. Trafił tam za wygrażanie załodze karetki pogotowia.
Polaka aresztowano na Old Bompton Road w dzielnicy Kensington Road, gdy ubliżał i groził ratownikom medycznym. Policja uznała, że mężczyzna jest gotów spełnić swoje groźby.
Przewieziony na komisariat Polak zasnął w celi. Gdy rano policjanci próbowali go obudzić, mężczyzna nie reagował. Wezwany lekarz pogotowia stwierdził zgon.
Londyńska policja wszczęła dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczyny śmierci Polaka. Sprawę ma też badać niezależna komisja z Independent Police Complaints Commission. Instytucja ta zajmuje się wyjaśnianiem nieprawidłowości w działaniu policji.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu