Polacy na wojnie

Aktualizacja:
 
Polscy komandosi z GROM są uważani za jednych z najlepszych na świecieDiscovery Historia TVN

W inwazji na Irak brali udział od samego początku. Już 20 marca elitarny GROM szturmował port w Um Kasr. W nagrodę za zaangażowanie, Polacy otrzymali dowodzenie nad jedną ze stref okupacyjnych.

Gdybyście mnie zapytali, czy jestem za wojną czy za pokojem, odpowiedziałbym, że za pokojem. Gdybyście zapytali, czy trzeba ryzykować życie polskich żołnierzy, nawet w ograniczonym zakresie, też mam wątpliwości. Ale gdybyście mnie zapytali i rodaków, czy chcą zapewnić Polsce bezpieczeństwo i wolność od zagrożenia terroryzmem, czy nie, jestem przekonany, że ogromna większość odpowiedziałaby, że chce bezpieczeństwa Aleksander Kwaśniewski

Premier Leszek Miller i prezydent Aleksander Kwaśniewski o polskim udziale w wojnie (Fakty, marzec 2003)
Premier Leszek Miller i prezydent Aleksander Kwaśniewski o polskim udziale w wojnie (Fakty, marzec 2003)

Gdy w marcu 2003 r. cały świat szykował się do wojny, 69 proc. Polaków była przeciwne polskiemu zaangażowaniu w konflikt. Mimo to, rząd i prezydent podjęli decyzję – jedziemy do Iraku. Mimo, że zapadła ona bez udziału parlamentu, Sejm na początku kwietnia głosami 328 posłów wypowiedział się „za” zaangażowaniem Polski w operację iracką. 71 posłów było przeciwko.

GROM atakuje w nocy

Gdy trwały jeszcze naloty na Bagdad, a amerykańskie czołgi zbliżały sie do irackiej stolicy, cały świat obiegły pierwsze zdjęcia Polaków biorących udział w wojnie. Uśmiechnięci żołnierze GROM dali się sfotografować na tle obrazu Saddama Husajna w zdobytym Um Kasr.

Z jednej strony zostali za to ostro skrytykowani – komandosi w żadnym wypadku nie powinni ujawniać swojej tożsamości. Z drugiej strony, zdjęcie miało ważny wydźwięk propagandowy. Pokazywało, że Warszawa, decydując się na udział w irackiej wojnie, poważnie traktuje swoje zobowiązania i nie zamierza być jedynie malowanym sojusznikiem.

Polskich komandosów z GROMU i Formozy (jednostka specjlana Marynarki Wojenne aktywnie wspierał okręt wsparcia logistycznego ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”, który po zakończeniu działań wojennych zajął się konwojowaniem transportów humanitarnych i zwalczaniem piractwa na wodach Zatoki Perskiej.

 
ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki" (fot. Marynarka Wojenna) 

Waszyngton docenia Polaków

Wkrótce Amerykanie docenili wysiłek Warszawy i 2,5-tysięczny Polski Kontyngent Wojskowy, powierzając jego dowódcom pieczę nad całą Wielonarodową Dywizją Centralno-Południową i bazami w Diwanii i Al-Kut.

Oficjalny charakter misji Polaków zmieniał się. Ze stabilizacyjnej I. zmiany po obecną X., doradczo-szkoleniową. De facto jednak polscy żołnierze ciągle byli w centrum wydarzeń. Brali udział w wojskowych operacjach, jak np. „Czarny Orzeł”, pełnili funkcje policyjne, rozminowywali posaddamowskie arsenały.

ZOBACZ WOJNĘ Z PERSPEKTYWY ŻOŁNIERZY

Wychodzimy

Z czasem polski kontyngent topniał. Ostatecznie w Iraku zostało 900 żołnierzy. Ale i oni mają się wkrótce wycofać. Jak zapowiada rząd, w listopadzie 2009 r. w Iraku nie będzie ani jednego polskiego żołnierza. – Spełniliśmy swoje zadanie – uważa Warszawa. Większość Polaków jest tego samego zdania.

Według szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego, zasadnicze zadanie stawiane przed rządem cztery lata temu - wzmocnienie obecności gospodarczej w Iraku - nie zostało zrealizowane nie z naszej winy. Za niepowodzenie na tym polu odpowiada eskalacja konfliktu wewnętrznego, której nikt nie przewidział.

 
Podział stref okupacyjnych w Iraku (2003 r.) 

Są straty, są i korzyści

Rząd przyznał również, że nadzieje na wsparcie USA dla starań polskiego przemysłu o irackie kontrakty były nadmierne, a warunki "z pogranicza wojny domowej" odstraszyły polskie przedsiębiorstwa, którym brakowało też rządowego wsparcia..

Teraz rząd musi rozstrzygnąć, czy wzorem innych państw zgodzić się na znaczną redukcję irackiego długu wobec Polski - ponad 880 mln zł - czy liczyć, że Irak wzbogaci się na ropie i spłaci dług.

Ale według rządu iracka misja to także korzyści - szczególnie dla armii. Szef MON Bogdan Klich zaliczył do nich wyszkolenie, jakie przeszli żołnierze kontyngentu w Iraku i utrwalenie obecności Polski na Bliskim Wschodzie.

Od 2003 r. na irackiej wojnie zginęło 22 polskich żołnierzy.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O POLEGŁYCH POLAKACH

Źródło: tvn24.pl, CNN

Źródło zdjęcia głównego: Discovery Historia TVN