Paryska policja zatrzymała mężczyznę, który według niej miał związek z wczorajszym zamachem w biurze prawniczej firmy. AFP donosi, że mężczyzna już w 2005 roku był podejrzany o prześladowanie firmy i jej pracowników.
Policja wciąż jest na tropie kurierki, która dostarczyła do biura firmy Gouet-Jenselme paczkę z bombą. 60-letnia sekretarka otworzyła przesyłkę adresowaną do firmy i zginęła na miejscu, 58-letni prawnik stojący obok został ciężko ranny.
Gouet-Jenselme to firma, w której pracował kiedyś obecny prezydent Francji - Nicolas Sarkozy - policja jednak nie potwierdziła, żeby miało to jakikolwiek związek z atakiem.
W tym samym budynku mieści się też Fundacja Pamięci o Holocauście - policja jednak i w tym przypadku nie potwierdza, aby miało to jakikolwiek związek z atakiem.
Bomba wybuchła tuż przed godziną 13 w czwartek na czwartym piętrze budynku.
Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA