Podejrzani o neonazistowski napad zwolnieni


Dwóch mężczyzn zatrzymanych za napad na szefa policji w niemieckiej Pasawie, zostało zwolnionych z aresztu. Tym samym śledztwo w sprawie neonazistowskiego ataku w Bawarii wciąż trwa.

Według prokuratora Helmuta Wachla ofiara zamachu nie rozpoznała sprawcy na przedstawionych jej fotografiach podejrzanych mężczyzn. Również przeprowadzone badania DNA dały wynik negatywny.

W takim przypadku śledztwo musi ruszyć w innym kierunku.

Zdelegalizować w końcu NPD

Sobotni zamach w Pasawie potępił niemiecki rząd. Mamy do czynienia z "nową jakością" przemocy ze strony skrajnej prawicy - oświadczył rzecznik rządu Ulrich Wilhelm. - Ten przerażający czyn pokazuje, jak ważnym wyzwaniem jest walka z prawicowym ekstremizmem w naszym

Ten przerażający czyn pokazuje, jak ważnym wyzwaniem jest walka z prawicowym ekstremizmem w naszym wolnym państwie prawa rzecznik rządu Ulrich Wilhelm

Premier Bawarii Horst Seehofer powiedział z kolei, że atak na szefa policji z Pasawy wymaga "nowej, jasnej i zdecydowanej odpowiedzi ze strony państwa". - Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że będziemy w Bawarii zwalczać prawicowy ekstremizm wszelkimi dostępnymi środkami - oświadczył szef landowego rządu.

Dodał, że należałoby zastanowić się nad podjęciem kolejnej próby doprowadzenia do delegalizacji skrajnie prawicowej Narodowo-Demokratycznej Partii Niemiec (NPD).

Dotychczasowe próby nie przyniosły rezultatu. W 2003 roku Federalny Trybunał Konstytucyjny oddalił wniosek w tej sprawie, gdy okazało się, że część materiału dowodowego przeciwko NPD pochodziła od działających w partii informatorów Urzędu Ochrony Konstytucji.

"Wiele pozdrowień od narodowego oporu, ty lewacka policyjna świnio"

Do ataku na 52-letniego Aloisa Mannichla doszło w sobotę późnym popołudniem. Szef policji w Pasawie został ciężko raniony nożem przed drzwiami swego domu w pobliskim Fuerstenzell. Sprawca - ostrzyżony na łyso mężczyzna o wzroście około 190 cm - porzucił nóż na miejscu przestępstwa i zbiegł samochodem, kierowanym być może przez jego wspólnika.

Do ofiary wykrzyknął między innymi: "Wiele pozdrowień od narodowego oporu, ty lewacka policyjna świnio. Nie będziesz dłużej tratować grobów naszych towarzyszy".

Mannichl prowadził zdecydowaną walkę ze skrajnie prawicowymi grupami w Pasawie i był ostro krytykowany na internetowych forach grup neonazistowskich. W minionych miesiącach lokalna policja kilkakrotnie interweniowała przeciwko neofaszystowskim ekscesom, ostatnio w trakcie dnia pamięci ofiar wojny 16 listopada.

Według danych federalnego MSW w tym roku odnotowano w Niemczech 955 aktów przemocy o podłożu skrajnie prawicowym, w których poszkodowane zostały 994 osoby. Jedna osoba zmarła.

Źródło: PAP