Po referendum. "Szwajcaria chce się zamknąć w sobie", "to zwiastun nieszczęścia"


Minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius określił w poniedziałek jako "niepokojący" wynik niedzielnego szwajcarskiego referendum, w którym niewielką większością głosów zdecydowano o wprowadzeniu korygowanych corocznie kwot imigracyjnych. Z kolei niemiecka prasa jest podzielona w swych opiniach.

- Jest to niepokojące głosowanie, gdyż oznacza, że Szwajcaria chce się zamknąć w sobie. Zamierzamy dokonać przeglądu naszych stosunków ze Szwajcarią - powiedział Fabius radiu RTL, odnosząc się do relacji Szwajcarii z Unią Europejską. - Moim zdaniem jest to zła wiadomość zarówno dla Europy jak i dla Szwajcarów, gdyż Szwajcarii będzie to szkodzić (gospodarczo), jeśli się wycofa - dodał Fabius. Przypomniał jednocześnie, że 60 proc. obrotów szwajcarskiego handlu zagranicznego przypada na Unię Europejską.

Niemiecka prasa podzielona

O referendum obszernie pisze również niemiecka prasa, chociaż zdania są podzielone. Największa niemiecka gazeta opiniotwórcza "Sueddeutsche Zeitung" uważa, że głosowanie na temat napływu obcokrajowców przeprowadzone wśród Holendrów, Niemców czy Francuzów przyniosłoby wynik podobny do wyniku referendum w Szwajcarii.

"SZ" ocenia wynik referendum - pomimo nieznacznej różnicy głosów - jako sukces przeciwników "masowej imigracji". Dla Brukseli i innych stolic krajów UE decyzja Szwajcarów może okazać się "ładunkiem wybuchowym; sygnałem dla całej UE, a nawet zwiastunem (nieszczęścia)".

Autor komentarza pisze, że Szwajcarzy "otworzyli Puszkę Pandory, z której będą korzystać inni przeciwnicy swobody przemieszczania się", i ostrzega Brukselę przed "obrażeniem się i odrzucaniem wszelkiej krytyki zaszczytnej zasady swobody podróżowania". "Istnieją problemy i obywatele domagają się, by je rozwiązać" - czytamy w "SZ".

Dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung" wynik referendum jest "największą porażką rządu i politycznych partii oraz pracodawców i związków zawodowych od czasu wypowiedzenia się przez Szwajcarów w 1992 roku przeciwko przystąpieniu do Europejskiego Obszaru Gospodarczego". "FAZ" przewiduje, że temat napływu obcokrajowców pozostanie aktualny także w przyszłości.

KE krytykuje wynik referendum

Wynik referendum skrytykowała również Komisja Europejska deklarując, iż zbada jego skutki dla swych stosunków ze Szwajcarią. Przyjęta w referendum poprawka do szwajcarskiej konstytucji federalnej ogranicza liczbę wydawanych zezwoleń na pobyt stały dla cudzoziemców poprzez pułapy i kontyngenty, ustalane corocznie zgodnie z potrzebami gospodarczymi Szwajcarii. Ponadto przepisy wprowadzające konstytucję uzupełniono zastrzeżeniem, że wszystkie sprzeczne z poprawką umowy międzynarodowe - a więc również umowy dwustronne między Szwajcarią i UE - zostaną w ciągu trzech lat odpowiednio zmodyfikowane.

Autor: /jk / Źródło: PAP