Utworzenia specjalnego trybunału do sądzenia piratów morskich chce prezydent Rosji Dimitrij Miedwiediew - donoszą w piątek rosyjskie media.
- Rosja, jako stały członek Rady Bezpieczeństwa, chce opracować metody walki z piractwem, w tym proponuje utworzenie trybunału ds. piractwa - oznajmił Miedwiediew na międzynarodowym spotkaniu ministrów transportu w Moskwie, w którym uczestniczył m.in. amerykański minister Raymond H. LaHood.
. Można robić też, jak to robiono w średniowieczu, czyli ich wieszać, choć to nie odpowiada naszej wizji humanizmu. Dimitrij Miedwiediew
Piraci nie do powieszenia
- Gdy chwyta się piratów, a Rosja czyniła to wielokrotnie, nie wiadomo, co z nimi potem robić. Jeśli odsyła się ich do kraju, nazajutrz wracają do swego procederu. Można robić też, jak to robiono w średniowieczu, czyli ich wieszać, choć to nie odpowiada naszej wizji humanizmu - podkreślił Miedwiediew.
Według rosyjskiego prezydenta wspólnota międzynarodowa powinna "rozpatrzyć powołanie trybunału lub przyznać kompetencje sądzenia piratów już istniejącym trybunałom".
Miedwiediew wyraził wątpliwości, czy do sądzenia piratów wystarczą sądy krajowe. Podkreślił, że piractwo jest takim samym wyzwaniem dla społeczności międzynarodowej jak terroryzm czy przemyt narkotyków.
Obecnie ponad 10 statków i 200 zakładników przetrzymują piraci grasujący na wodach w pobliżu Somalii. I to właśnie wody w pobliżu Rogu Afryki są uważane obecnie za najbardziej niebezpieczne na świecie.
Źródło: PAP