Policja z Oklahoma City ze wszystkimi honorami pożegnała swojego psiego funkcjonariusza. Zwierzę zginęło w czasie służby pod koniec sierpnia.
Pożegnanie było wzruszające. Wziął w nim udział sierżant Ryan Stark, który służył z Kye'em. Pochylił się nad trumną i po raz ostatni pogłaskał psiego partnera po pysku.
Zwierzę złożono w trumnie owiniętej amerykańską flagą. W uroczystości wzięło udział ponad tysiąc osób i kilkadziesiąt psów służących w policji.
Żałobnikom wyświetlono film o Kye'u.
Zginął w akcji
3-letni owczarek zginął na służbie w czasie akcji. Został pchnięty nożem przez napastnika, którego potem zastrzelił Stark. - Dostałem psa, kiedy miał 16 miesięcy i odtąd byliśmy razem - wspominał w wideo wyemitowanym na pogrzebie.
Policja poinformowała o śmierci psa m.in. na Facebooku.
"Jesteśmy głęboko zasmuceni wiadomością, że K9 (symbol identyfikacyjny psa - red.) został ubiegłej nocy pchnięty nożem w czasie próby zatrzymania groźnego przestępcy. Odszedł po południu w wyniku odniesionych ran" - napisała policja.
Post ponownie udostępniło 33 tys. internautów, tysiące złożyły kondolencje.
Autor: pk//rzw / Źródło: Neswday.com